Spotkanie z potomkami wybitnego ukraińskiego poety Iwana Franki, koncert muzyki łączący argentyńskie brzmienie z muzyką ludową oraz prezentacja filmu „My, nasze zwierzęta i wojna” – to wszystko w ramach festiwalu „Ukraina w centrum Lublina”. Wydarzenie odbywa się po raz osiemnasty, a jego głównym celem jest budowa polsko-ukraińskich mostów.
– Chcemy także prezentować ukraińską kulturę, która w ostatnim dziesięcioleciu bardzo się zmieniła – mówi koordynatorka festiwalu „Ukraina w centrum Lublina”, Oksana Basaraba. – My teraz tworzymy tę kulturę w trochę innych warunkach. Wojna pełnoskalowa postawiła nas po prostu przed wyzwaniem, iż jednak musimy coś zaprezentować światu. Musimy coś mówić o sobie, przedstawić to na różne sposoby, poprzez kino, czy poprzez literaturę, tłumaczenie tekstów, koncerty, muzykę. Musimy docierać do społeczności zagranicznej, bo jak nie będziemy my mówić za siebie, to powie za nas Rosja czy jakiś inny kraj imperialistyczny, który będzie uważać, iż jesteśmy częścią ich społeczności. Dla nas bardzo ważne jest to, żeby teraz mówić o sobie.
– Myślę, iż ten festiwal jest wielkim wsparciem dla Ukraińców, którzy przyjechali tu po wybuchu pełnoskalowej wojny – wskazuje współorganizatorka festiwalu Anna Olchowa. – To taka rzecz, którą musimy brać pod uwagę. Wszystkie wydarzenia, które budujemy w ramach festiwalu, mówią nie o traumatyzacji osób, które przyjechały, poruszamy bardziej delikatne tematy, ale jednak dotyczące Ukrainy teraz. Również jeżeli chodzi o dialog ukraińsko-polski, bardzo ważna jest tu dyplomacja, pójście w aktualne teraz tematy.
– Bardzo inspiruje działalność naszego prezesa, który od 30 lat pomimo różnych trudności, ciężkich chwil, zmian politycznych i historycznych, ciągle pracuje w kierunku budowania mostów polsko-ukraińskich, współpracy, przyjaźni – mówi Oksana Basaraba. – Zawsze mówi, iż ciężkie czasy przychodzą i odchodzą, a my jednak robimy swoje. Czasami to będzie trudniejsze. Czasami jest nam trudniej zebrać polską społeczność do udziału w naszych wydarzeniach. Ale nie poddajemy się. Działamy, bo uważamy, iż systematyczna praca w tym kierunku jest bardzo ważna. Jak będziemy to robić tylko w czasach, kiedy jest dobrze, spokojnie i ładnie, to zawsze będzie łatwo. Ale dla wielkich spraw, dla systemowych zmian musimy pracować szczególnie w tych czasach trudnych, kiedy nie jest tak łatwo to zrobić.
Czy można stwierdzić, iż w tym roku przez antyimigracyjne nastroje trudniej jest tworzyć ten festiwal? – Wydaje się, iż tak, bo na pewno nieprawdą byłoby mówić, iż z każdej strony jest dużo chęci – przyznaje Anna Olchowa. – Taka tendencja istnieje, musimy o tym wiedzieć i mówić w trakcie przygotowania. Ale też będziemy dobrej myśli. Trzeba próbować robić to, w co się wierzy, a my wierzymy w to, iż budowanie mostów we współpracy ukraińsko-polskiej jest naprawdę bardzo ważne. A teraz jeszcze ważniejsze niż kiedyś.
Festiwal „Ukraina w centrum Lublina” rozpoczyna się dziś (14.10) i potrwa do niedzieli (19.10). Cały program jest dostępny na facebookowym profilu wydarzenia.
InYa / opr. WM / LisA
Fot. Festiwal Ukraina w Centrum Lublina