Rząd Togo potwierdził doniesienia o zaangażowaniu jego obywateli w wojnę w Ukrainie. Media donoszą o co najmniej kilku przypadkach Togijczyków wziętych do niewoli. Na front mieli trafić dzięki przygotowanym przez stronę rosyjską fałszywym ofertom stypendiów naukowych. Władze apelują o "zachowanie szczególnej czujności".