Chińska rakieta zmierza ku Ziemi! Czy Polska jest zagrożona kosmicznym deszczem? Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) wydała pilny komunikat – fragmenty chińskiej rakiety Jielong 3 mogą wkroczyć w ziemską atmosferę już w czwartek!

Fot. Warszawa w Pigułce / Shutterstock
Według analiz EU Space Surveillance and Tracking (EU SST), kosmiczne szczątki mogą pojawić się nad Europą między 3:36 a 12:34 CET, a ich potencjalna deorbitacja nad Polską przewidywana jest na godzinę 11:30.
Czy fragmenty rakiety mogą spaść na Polskę? Eksperci uspokajają, iż większość obiektu prawdopodobnie spłonie w atmosferze, zanim jakiekolwiek jego części dotrą do powierzchni Ziemi. Najbardziej prawdopodobny moment deorbitacji to 8:00 CET, a rakieta może zakończyć swój lot nad Ziemią Ognistą w Ameryce Południowej. Jednak wciąż istnieje niewielkie ryzyko, iż niektóre fragmenty mogą dotrzeć do naszej atmosfery!
Czym jest chińska rakieta Jielong 3? Jielong 3 (CZ-11A) to nowoczesna chińska rakieta nośna, wystrzelona z pływającej platformy na Morzu Żółtym. W styczniu 2025 roku wyniosła na orbitę 10 zaawansowanych satelitów, wspierających systemy nawigacyjne. Jej górny stopień waży 500 kg, jednak eksperci twierdzą, iż jego szanse na przetrwanie wejścia w atmosferę są minimalne.
Polska w czołówce monitoringu kosmicznego! Polska, jako najważniejszy członek EU SST, odgrywa istotną rolę w monitorowaniu zagrożeń z kosmosu. Dysponujemy zaawansowanym systemem teleskopów, dostarczając najwięcej danych do europejskiego katalogu obiektów kosmicznych!
Kosmiczne zagrożenia coraz częstsze? 19 lutego nad Polską przeleciały fragmenty rakiety Falcon 9, powodując liczne obserwacje świetlnych rozbłysków na niebie. POLSA zapewnia, iż bacznie monitoruje sytuację, aby na bieżąco informować o potencjalnych zagrożeniach.
Czy Polska stanie się świadkiem kolejnego kosmicznego spektaklu, czy też chińska rakieta rozpadnie się bez śladu? Niebawem poznamy odpowiedź! Miejmy nadzieję, iż w razie niebezpieczeństwa tym razem uda się ostrzec mieszkańców i wysłać maila na adekwatny adres.
Źródło: rdc.pl/warszawawpigulce.pl