Kiedy na początku 2024 roku pojawiły się informacje, iż Rosjanie zaczęli stosować na froncie ukraińskim drony światłowodowe, obserwatorzy sceptycznie podchodzili do możliwości szerokiego wykorzystania tego rodzaju systemów bezzałogowych. Wynikało to nie tylko z kosztów i obciążenia, ale przede wszystkim z ogromnych potrzeb technologicznych, którym zacofany przemysł rosyjski na pewno nie był w stanie sprostać.