Chiny demonstrują siłę i burzą filary światowego porządku. "Wielkie odrodzenie narodu chińskiego jest nieuniknione"
Zdjęcie: W środku: chiński dyktator Xi Jinping, po prawej: północnokoreański dyktator Kim Dzong Un, po lewej: dyktator Rosji Władimir Putin na paradzie wojskowej z okazji 80. rocznicy zwycięstwa nad Japonią i
Chiny są drugim pod względem liczby ludności krajem na świecie i posiadają najliczebniejszą armię. Przez długi czas Państwo Środka nie wychodziło z cienia. Teraz ulega to zmianie — ostatni tydzień stanął pod znakiem demonstracji siły Pekinu. Eksperci nie mają wątpliwości. Dyktator Xi Jinping chce zapewnić sobie miejsce, które jego zdaniem należy mu się w świecie.