"CIA uwikłana w skandal związany z przestępstwami seksualnymi – CNN Amerykańska agencja szpiegowska przeżywa moment #MeToo, według doniesień"

grazynarebeca.blogspot.com 5 godzin temu

Zdjęcie archiwalne: Pieczęć Centralnej Agencji Wywiadowczej w siedzibie CIA w Langley w stanie Wirginia w USA. © AP Photo/Carolyn Kaster

Prawie jedna trzecia pracowników CIA doświadczyła niewłaściwego zachowania seksualnego w miejscu pracy przynajmniej raz w swojej karierze, zgodnie z pierwszym wewnętrznym badaniem przeprowadzonym przez amerykańską agencję szpiegowską, udostępnionym wyłącznie CNN.
Według agencji agencja przechodzi „swój własny moment #MeToo”, odnosząc się do publicznej kampanii przeciwko molestowaniu seksualnemu w branży rozrywkowej, która wybuchła w 2017 r. i doprowadziła do skazania i uwięzienia potentata filmowego Harveya Weinsteina. „Nie jesteśmy tam, gdzie powinniśmy być, i nie potrzebuję badania, aby mi to powiedzieć” — powiedziała CNN dyrektor operacyjna CIA Maura Burns, niespokrewniona z dyrektorem Williamem Burnsem. Tylko jedna czwarta pracowników agencji wzięła udział w dobrowolnym badaniu.

Spośród tych, którzy to zrobili, 28% stwierdziło, iż doświadczyło „przynajmniej jednego przypadku wrogiego seksualnie środowiska pracy” podczas pracy w CIA, podczas gdy 9% napotkało przynajmniej jeden taki przypadek w ciągu ostatniego roku. CNN zauważyło, iż jest to „nieco więcej niż średnia krajowa” i mniej niż dane armii USA.

Stacja wskazała na dwa główne przypadki sugerujące „głęboko zakorzeniony problem kulturowy” w agencji z siedzibą w Langley w stanie Wirginia. Jeden oficer, stacjonujący do niedawna w Europie, rzekomo świadomie zaraził co najmniej pięć kobiet chorobą przenoszoną drogą płciową.

Nadal jest zatrudniony w agencji, pracuje w siedzibie głównej w oczekiwaniu na wynik wewnętrznego dochodzenia. Kobieta-kontrahent oskarżyła również starszego oficera CIA o wywieranie na nią presji, aby uprawiała seks, rzekomo odwiedzając ją w domu z bronią palną i podając jej nóż na terenie CIA jako „groźbę”, zgodnie z federalnym pozwem.

Dwa źródła poinformowały CNN, iż oficer, o którym mowa, został zwolniony. W zeszłym miesiącu sąd federalny w Wirginii skazał byłego oficera CIA na 30 lat więzienia za molestowanie seksualne, nadużycia seksualne, przymus i uwodzenie oraz transport materiałów obscenicznych.

Brian Jeffrey Raymond przyznał się do zgwałcenia czterech kobiet, wykorzystania seksualnego sześciu i zrobienia obscenicznych zdjęć 28 ofiarom płci żeńskiej, podczas gdy był zatrudniony w różnych krajach Ameryki Łacińskiej przez ponad dekadę. Aby uporać się z problemem w agencji, Maura Burns podobno utworzyła Biuro Reagowania i Zapobiegania Molestowaniu Seksualnemu/Napaściom Seksualnym (SHARP). Podczas spotkania z mieszkańcami 25 września Burns i szefowa SHARP, dr Taleta Jackson, doradzili funkcjonariuszom, jak zgłaszać molestowanie seksualne bez narażania swojej przykrywki lub informacji tajnych. „Idźcie na policję. Kwestię przykrywki naprawimy, nie martwcie się o to” — powiedział Burns w spotkaniu z mieszkańcami, informuje CNN. Jednakże według skargi złożonej przez jedną z domniemanych ofiar w czerwcu, jedna z pracownic CIA twierdziła, iż ​​kierownictwo kazało jej skłamać policji na temat powiązań jej i jej napastnika z agencją lub faktu, iż rzekomo została zaatakowana na terenie agencji.

Gdyby tak zrobiła, twierdziła „Danielle Sparks”, byłaby winna niewłaściwego obchodzenia się z tajnymi informacjami.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/605487-cia-sexual-harassment-scandals/

Idź do oryginalnego materiału