Rosja przekazała Korei Północnej broń i surowce energetyczne w zamian za wsparcie wojskowe w konflikcie z Ukrainą.
Jak poinformował główny doradca ds. bezpieczeństwa Korei Południowej Shin Won-sik, Moskwa dostarczyła Pjongjangowi systemy obrony powietrznej oraz rakiety przeciwlotnicze, uzyskując w zamian północnokoreańskich żołnierzy do działań wojennych na Ukrainie. Po majowej nieudanej próbie wystrzelenia wojskowego satelity szpiegowskiego przez Koreę Północną, Rosja zadeklarowała wsparcie w zakresie technologii satelitarnych i miała dostarczyć reżimowi Kima także inne technologie wojskowe.
Według Seulu Moskwa zapewniła również pomoc gospodarczą, w tym dostawy ropy naftowej.
Od marca 2024 roku Rosja wysłała do Korei Północnej ponad milion baryłek ropy – wynika z analiz zdjęć satelitarnych przeprowadzonych przez Open Source Center. W ciągu ostatnich ośmiu miesięcy północnokoreańskie tankowce odbyły 43 rejsy między rosyjskim terminalem na Dalekim Wschodzie a portami w Korei Północnej. Obserwacje wskazują, iż statki wypływały z Rosji puste, a wracały z ładunkiem ropy.
Pierwszy zarejestrowany transport miał miejsce 7 marca, krótko po doniesieniach o dostawach amunicji z Korei Północnej do Rosji. Ostatni udokumentowano 5 listopada, już po potwierdzeniu obecności północnokoreańskich żołnierzy w rosyjskim obwodzie kurskim.
Zachodnie źródła wywiadowcze, cytowane przez „The Times”, podają, iż Korea Północna dostarcza Rosji około 3 milionów pocisków rocznie. Stanowi to połowę amunicji wykorzystywanej przez rosyjską armię w wojnie z Ukrainą.
Według południowokoreańskiego wywiadu północnokoreańscy żołnierze walczą w rosyjskich jednostkach powietrzno-desantowych i morskich, a niektórzy z nich już brali udział w działaniach bojowych.
Sojusz Putina z Kim Dzong Unem
W czerwcu 2024 roku Władimir Putin i Kim Dzong Un podpisali porozumienie w Pjongjangu, zobowiązujące oba państwa do wzajemnej pomocy militarnej w przypadku agresji zewnętrznej.
Jens Stoltenberg, były sekretarz generalny NATO, określił tę umowę jako dowód na coraz silniejszą współpracę państw autorytarnych. Wezwał jednocześnie demokratyczne kraje do zachowania jedności w obliczu takich sojuszy.
Administracja prezydenta USA Joe Bidena uważa, iż spotkanie Putina z Kimem jest elementem dążenia Rosji do budowy koalicji z Koreą Północną, Iranem, Syrią, a częściowo także z Chinami.
Na podst. AP