Polityka międzynarodowa rządzi się swoimi prawami. Gdy w ostatnim czasie kryzys migracyjny na polsko-niemieckiej granicy przybrał na sile, pojawiły się pytania kto naprawdę korzysta na masowej migracji? W nowym odcinku programu "Didaskalia Patrycjusz Wyżga rozmawiał o polityce Niemiec na arenie międzynarodowej z historykiem i analitykiem Instytutu Zachodniego. W rozmowie nie mogło zabraknąć również tematu związanego z relacjami Niemiec i Rosji. - Im gorsze są stosunki niemiecko-rosyjskie, tym lepiej dla Polski i to jest prawda. Perspektywa niemiecka jest inna, jest perspektywą mocarstwową. Taka polityka polega na tym, by mieć najwięcej opcji, by mieć stosunki z możliwie wieloma innymi partnerami, z innymi mocarstwami - ocenił dr Krzysztof Rak. Zdaniem eksperta, polityka międzynarodowa to rodzaj pewnej gry, w którą potrafią grać nieliczni. Wszystko zależy od danej sytuacji na świecie, a ta wpływa na działania poszczególnych rządów. Jak zatem patrzeć na pozycje Niemiec i Rosji, gdy Władimir Putin atakuje rakietami Ukrainę? - Opcja rosyjska jest dziś dla Niemiec zamknięta. Dla polityki Niemiec, dla polityki mocarstwowej jest również niekorzystna. Wskutek zamknięcia opcji rosyjskiej mają bardzo słabą pozycję wobec USA - dodał dr Rak. Obejrzyj cały odcinek programu "Didaskalia" na platformie YouTube, by dowiedzieć się więcej.