Codzienny ekonomiczny przegląd 10.12.2024

ekonomiarosji.pl 4 godzin temu

Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.

Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.

Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl

Shorts:

  • Rosjanom poradzono, w co inwestować. Ekonomiści przypisują rosnące ceny złota niestabilności geopolitycznej i masowym zakupom złota przez banki centralne. Oczekuje się, iż cena tego metalu szlachetnego będzie przez cały czas rosła, dlatego eksperci zalecają Rosjanom wykorzystanie sytuacji do zarabiania pieniędzy i kupowania złota.
  • Wolumen kredytów hipotecznych w Rosji w listopadzie spadł o 28,4% w porównaniu z październikiem i wyniósł 626,3 mld rubli. W ujęciu rocznym spadek wyniósł 55,6%.
  • W Rosji śmiertelność wśród mężczyzn w wieku 25–45 lat jest 5–6 razy wyższa niż w Europie, powiedział Jurij Krupnow, szef rady nadzorczej Instytutu Demografii. Nazwał przyczynę „lekkomyślnymi wzorcami zachowań mężczyzn” i podkreślił, iż jest to katastrofalny problem dla kraju.
  • Ekonomiści uważają, iż do Nowego Roku pensja moskiewskich kurierów wzrośnie do 300 tysięcy rubli. W stolicy panuje katastrofalny brak pracowników: w Moskwie i regionie do przedsylwestrowych zamówień potrzeba prawie 15 tysięcy kurierów.
  • Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego przygotowuje się do wprowadzenia zakazu Telegramu w Rosji. Władze chcą zakazać wykorzystywania zagranicznych komunikatorów internetowych do celów służbowych. Zakaz będzie dotyczył pracowników targowisk, firm kurierskich, banków, pracowników Banku Centralnego, pracowników operatorów telekomunikacyjnych i różnych pracowników rządowych. Zamiast Telegramu i innych serwisów chcą zmusić Rosjan do korzystania z krajowych komunikatorów internetowych.
  • Rosjanom łatwiej jest uzyskać wizę Schengen. Centra wizowe dla Francji, Włoch, Hiszpanii, Węgier i Grecji zwiększyły dostępność slotów, skrócił czas rozpatrywania wniosków: dla Włoch i Francji wiza wydawana jest w ciągu 20 dni, dla Hiszpanii – w 14.
  • 11 menedżerów najwyższego szczebla zostało zwolnionych z My Office z powodu spadku przychodów, powiedział założyciel projektu Dmitrij Komissarow. Teraz firma nie ma ani jednego nowego dużego klienta z czekiem przekraczającym 200 milionów rubli. Projekt pomyślany został jako sukcesor pakietu Microsoft Office, jego głównym udziałowcem jest firma Kaspersky Lab.
  • Bank Centralny podniesie stopę do 25% zimą w kontekście słabnącego rubla – według analityków Sber CIB obniżka nastąpi dopiero w 2026 roku.
  • W budżecie Rosji ustanowiono rekord wydatków w dziale „obrona narodowa”. W trzecim kwartale 2023 roku na obronność wydano 4,328 biliona rubli, czyli prawie 2 miliardy rubli na godzinę. To o 80% więcej niż w II kwartale i o 53% więcej niż rok temu. Konflikt zbrojny z Ukrainą okazał się na tyle kosztowny, iż w ciągu trzech miesięcy wydano środki odpowiadające niemal trzem rocznym budżetom całego systemu szkolnictwa wyższego lub 15 budżetom narodowego projektu „Zdrowie”.
  • Rosjanie masowo wymiatają suplementy z półek aptek, chcąc pozbyć się depresji i noworocznej chandry. Zapotrzebowanie na magnez wzrosło o 71% w 2024 roku, a szczyt sprzedaży przypadł na jesień (+34%). Analitycy ATOL Online zauważają, iż średnia cena słoika magnezu wynosi w tej chwili 742 ruble – o 14% więcej niż rok temu.
  • Abchazja zacznie wyłączać Internet, aby zwalczać wydobywanie kryptowalut. W nieuznanej republice panuje kryzys energetyczny: od 10 do 17 grudnia zajęcia w szkołach i przedszkolach zostaną zawieszone ze względu na problemy z ogrzewaniem, oznajmiła pełniąca obowiązki Ministra Edukacji Abchazji Inal Gablia. Centrala Bezpieczeństwa Energetycznego wezwała także abchaskich dostawców do wyłączenia Internetu w nocy 10 grudnia w godzinach 00:00–07:00 w celu ograniczenia nielegalnego wydobywania kryptowalut. Władze twierdzą, iż górnictwo pogłębia kryzys energetyczny.

W Petersburgu syn sprzedał mieszkanie z matką. W październiku obcy mężczyzna i kobieta podeszli do 76-letniej emerytki i powiedzieli, iż są teraz właścicielami mieszkania przy Alei Bolszewikowa. Zszokowana właścicielka skontaktowała się z synem, który powiedział, iż sprzedał nieruchomość z powodu bankructwa i teraz ona musi płacić czynsz nowym właścicielom, jeżeli chce pozostać w mieszkaniu. Sytuacja pogorszyła się 13 listopada, kiedy syn zadzwonił do matki i zażądał, aby znalazła nowe miejsce do życia. A 6 grudnia, czyli na naszego mikołaja emerytka odkryła utratę wszystkich swoich oszczędności – 1,1 miliona rubli, które ukryte były w pudełku. Wspaniały syn.

  1. Chiny na progu deflacji

W listopadzie Chiny próbowały zażegnać deflację, zwiększając presję na urzędników Partii Komunistycznej, aby podjęli więcej działań w celu poprawy nastrojów konsumenckich na kluczowym spotkaniu gospodarczym w tym miesiącu.

Indeks cen konsumpcyjnych w Chinach wzrósł o 0,2 proc. rok do roku, najniżej od pięciu miesięcy i poniżej prognoz , analitycy spodziewali się wzrostu o 0,5 proc. W październiku wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł o 0,3%. W ujęciu miesięcznym ceny spadły o 0,6% od października do listopada.

Krajowy indeks cen producentów, który odzwierciedla ceny towarów sprzedawanych przez chińskich producentów, spadł o 2,5% rok do roku, poniżej prognoz analityków mówiących o spadku o 2,8% i spadku o 2,9% w październiku. Była to kontynuacja dwuletniego trendu spadku cen w fabrykach.

Chińska gospodarka od miesięcy cierpi z powodu presji deflacyjnej w związku ze spadkiem koniunktury na rynku nieruchomości. W odpowiedzi rząd ogłosił we wrześniu stymulację monetarną, a w listopadzie środki fiskalne, mające głównie na celu zmniejszenie zadłużenia samorządów lokalnych.

W najbliższych dniach odbędzie się jedno z głównych dorocznych posiedzeń Partii Komunistycznej poświęcone polityce gospodarczej, Centralna Konferencja Pracy Gospodarczej. Analitycy spodziewają się jakichkolwiek oznak bardziej skoordynowanych działań w celu pobudzenia wydatków gospodarstw domowych.

Środki mające na celu pobudzenie gospodarki Pekinu w ciągu ostatnich kilku miesięcy obejmowały środki monetarne mające na celu wsparcie rynku akcji, niższe stopy procentowe dla posiadaczy kredytów hipotecznych i złagodzenie ograniczeń w zakupie domów.

Rząd centralny ogłosił również plan konwersji długu o wartości 10 bilionów juanów (1,4 biliona dolarów), który ma na celu pomoc samorządom lokalnym w wywiązaniu się ze zobowiązań płatniczych dotyczących wynagrodzeń i dostawców.

Jednak coraz większa liczba ekonomistów i naukowców w Chinach wzywa do zwiększenia wysiłków na rzecz zwiększenia wydatków gospodarstw domowych poza istniejącymi programami rządowymi, które mają na celu subsydiowanie konsumentów na modernizację urządzeń lub zakup nowych pojazdów.

Spadek inflacji w listopadzie wynikał głównie ze stabilizacji cen żywności po zakłóceniach w dostawach w poprzednich miesiącach.

2. Rosja ustanowiła rekord grabieży (nacjonalizacji)

W 2024 roku w Rosji znacjonalizowano co najmniej 67 firm, których łączne przychody przekroczyły 807,6 miliarda rubli i wartość aktywów ponad 544,7 miliarda rubli. Jest to niemal dwukrotnie więcej niż rok wcześniej i niemal 3 razy więcej niż w pierwszym roku wojny.

W 2023 r. łączna wartość majątku znacjonalizowanych przedsiębiorstw wyniosła około 483,5 mld rubli, w 2022 r. – 280,5 mld rubli.

Najczęściej w 2024 r. upaństwowiono przedsiębiorstwa działające w branży spożywczej (19 spółek), obsłudze nieruchomości (12 spółek) i handlu (6 spółek).

Najwięcej firm zarejestrowanych jest w obwodzie czelabińskim i sachalińskim (odpowiednio 18 i 8) oraz w Moskwie (13 firm).

Powodem oficjalnym nacjonalizacji było najczęściej naruszenie przepisów antykorupcyjnych (29 firm), nielegalna prywatyzacja w latach 90 (8 firm), pokrycie szkód (11 firm), a także udział w działalności ekstremistycznej (2 firmy) lub w stowarzyszenie ekstremistyczne (3 firmy).

Jednocześnie decyzje o nacjonalizacji co najmniej 64% firm (43 firmy) podjęto za zamkniętymi drzwiami. Nie wiadomo, dlaczego i na jakich zasadach Kreml je przejął. To się po prostu wydarzyło.

Do sporządzenia wykazu znacjonalizowanych spółek wykorzystano informacje ze stron internetowych sądów i Prokuratury Generalnej.

Przychody i wartość majątku oszacowano na podstawie sprawozdań finansowych spółek w SPARK-Interfax.

Pod pretekstem walki z korupcją w Rosji ma miejsce redystrybucja rynku, mówi biznesmen Dmitrij Potapenko: „Nie nazwałbym tego nacjonalizacją, bo ostatecznie nic nie trafia do narodu, ale redystrybucją własności w obrębie określonych grup. Proces ten zawsze trwał, ale wygasł. Teraz sytuacja się pogorszyła, ponieważ zasoby majątku w Rosji zaczęły się zmniejszać”.

Zgadza się z nim politolog Ilia Graszczenkow: „Uważam, iż w tej chwili nie ma walki z korupcją. Po prostu pod tym sosem następuje redystrybucja rynku w wielu obszarach. To znaczy, jeżeli jest choćby najmniejsza wskazówka, iż ​​albo firma nie ma kryszy politycznej, albo właściciele mogą być w jakiś sposób powiązani z Zachodem, następuje brutalne i gangsterskie przejęcie majątku.

„Cały proces podejmowania decyzji, którą firmę przejąć, często zależy od tego, kto dotrze do niej pierwszy. Przychodzisz do lidera, a lider daje ci nieograniczone zasoby, zbierasz wszystko i to wszystko” – zauważa Potapenko.

Dziesięciu z 12 byłych właścicieli znacjonalizowanych przedsiębiorstw jest zamieszanych w sprawy karne, w tym dotyczące ekstremizmu. Takie zarzuty najczęściej są wyssane z palca i dotyczą najczęściej głośnego sprzeciwieniu się polityce Putina.

W 2024 roku rozpoczął się także proces nacjonalizacji majątku ukraińskich przedsiębiorców na okupowanym obwodzie zaporoskim.

Największe aktywa znacjonalizowane w 2024 roku należą do spółek byłego właściciela Yugra Bank Aleksieja Chotina (ponad 100 miliardów rubli), niegdyś największego dealera samochodowego Rolfa (ponad 68 miliardów) oraz zakładów Elektrometalurgicznych w Czelabińsku (ChMEK) (ponad 61 miliardów).

„Nacjonalizacja” w Rosji będzie kontynuowana, mówi politolog Graszczenko. Jest pewien, iż państwo prawdopodobnie będzie zainteresowane firmami z innych branż: „Tani transport jest teraz bardzo ważny. Przykładowo właściciele wagonów monopolizują rynek i utrzymują stawki kilkukrotnie wyższe od zalecanych przez Koleje Rosyjskie. Oznacza to, iż na przykład państwo, w celu zwiększenia efektywności, mogłoby podjąć decyzję o przejęciu takowych zakładów.

3. Unia Europejska zatwierdziła wypłatę 4,2 mld euro pomocy dla Kijowa

W najbliższym czasie Ukraina otrzyma drugą transzę programu pomocowego na wsparcie stabilności makrofinansowej i funkcjonowania agencji rządowych. Analogiczna decyzja została zatwierdzona przez Radę Unii Europejskiej

Komisja Europejska zaleciła przekazanie drugiej płatności Kijowowi w połowie listopada. A w sierpniu poinformowano, iż ukraińskie władze otrzymały pierwszą transzę w wysokości 4,2 mld euro ze specjalnego funduszu Unii Europejskiej. Ponadto od marca do czerwca Komisja Europejska przekazała Kijowowi 7,9 mld euro w ramach prefinansowania tego programu.

Tym samym, po zakończeniu obecnego transferu, łączna kwota środków przekazanych przez Unię Europejską do Kijowa w 2024 r. przekroczy 16 mld euro.

Wcześniej polski wiceminister finansów Paweł Karbownik powiedział, iż Unia Europejska będzie w stanie przekazać Ukrainie fundusze w ramach zatwierdzonej przez G7 inicjatywy wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów.

Według niego, choćby jeżeli Stany Zjednoczone pod rządami nowego prezydenta Donalda Trumpa opóźnią transfer środków lub wycofają się z programu, Europa będzie miała okazję poradzić sobie sama. Mowa o kredycie, który ma być spłacany kosztem dochodów z rosyjskich aktywów. Wcześniej Ministerstwo Finansów Ukrainy poinformowało o podpisaniu umowy kredytowej z UE w wysokości do 35 mld euro w ramach tej inicjatywy.

4. Policja zacznie bez procesu blokować konta Rosjan. Kolejne narzędzie represji społeczeństwa.

Zapowiadaliśmy te zmiany, wydaje się, iż w końcu wchodzą w życie.

Rosyjskie siły bezpieczeństwa mogą otrzymać prawo do zablokowania rachunków osób zamieszanych w sprawy karne na okres do 10 dni bez decyzji sądu – podaje Wiedomosti , powołując się na projekt zmian do Kodeksu postępowania karnego (CPC), który został przygotowany dla komisja rządowa ds. działalności legislacyjnej.

Zgodnie z dokumentem śledczy i przesłuchujący będą mogli pozbawić obywatela prawa do dokonywania przelewów pieniężnych i zarządzania środkami na rachunku, jeżeli będą mieli podstawy przypuszczać, iż pieniądze te mogą zostać wykorzystane do działalności przestępczej.

Operatorzy przekazów pieniężnych zgodnie ze zmianami będą zobowiązani w ciągu trzech dni do ujawnienia śledczym informacji o rachunkach swoich klientów na ich żądanie. Te same obowiązki zostaną przypisane operatorom komórkowym: będą oni przekazywać siłom bezpieczeństwa dane o połączeniach abonenckich.

Celem projektu ustawy jest zwiększenie efektywności zwalczania przestępstw popełnianych przy pomocy technologii informatycznych. Jednak zakres przestępstw, w przypadku podejrzeń, w związku z którymi MSWiA proponuje blokadę rachunków, nie jest w żaden sposób ograniczony. Czyli można zablokować konto praktycznie każdemu Rosjaninowi, podając jakikolwiek powód.

Pojawienie się nowych uprawnień dla śledczych może stworzyć podstawę do nadużyć, mówi prawnik, partner zarządzający ZE Lawgic Legal Solutions Ruslan Zafesov.

Sądy rozpatrujące wnioski śledczych nie badają kryminalnego charakteru pochodzenia mienia, zauważa Zafesov. A jeżeli „inicjatywa zostanie przyjęta, to w przypadku pilnego zablokowania kont decyzją śledczego bardzo prawdopodobne jest ich późniejsze aresztowanie”.

Wszelkie szczegóły techniczne dotyczące ograniczeń działań śledczych nie są określone w prawie. Na przykład, w jaki sposób kwoty pojawiające się w domniemanym przestępstwie odnoszą się do środków znajdujących się na koncie organizacji i dlaczego mogą zostać zablokowane?

5. Trwa tropienie winnych odpowiedzialnych za inflację

Wzrost cen w listopadzie był najbardziej skoncentrowany w sektorze spożywczym. Blady strach padł na ogórki i pomidory, które najbardziej podrożały w ciągu ostatniego miesiąca najbardziej podrożały. Takiedane zawarte są w najnowszym przeglądzie Centrum Analiz Makroekonomicznych i Prognoz Krótkoterminowych (CMASF) „O dynamice inflacji od 12 listopada do 2 grudnia”,

Autorem przeglądu jest Dmitrij Biełousow, Kierownik Działu Analiz i Prognozowania Procesów Makroekonomicznych.

CMASF uważa, iż wylęgarnią przyspieszonego wzrostu są uprzemysłowione sektory rolnictwa i rybołówstwa, które są silnie uzależnione od kredytów, z dominacją dużych firm.

Inni eksperci nie zgadzają się z tym wnioskiem: ich zdaniem na wzrost cen żywności wpływa kombinacja czynników, w tym taryfy za energię elektryczną, ceny benzyny, niekorzystne warunki pogodowe dla zbiorów i ograniczenie połowów łososia.

Roczna inflacja w listopadzie może osiągnąć w grudniu1 0 proc. w ujęciu rocznym, jeżeli obecny trend się utrzyma – przewiduje Biełousow.

Autor zwraca uwagę w szczególności na to, iż rekord ustanawiają produkty dużych gospodarstw rolnych, w tym szklarnie. Tak więc w ciągu ostatnich trzech tygodni wzrosły ceny:

  • ogórki – o 35%;
  • pomidory – o 20%;
  • kapusta – o 11%.

W innych grupach towarów, według CMASF, sytuacja jest łagodniejsza. Tak więc ceny cebuli w ciągu ostatnich trzech tygodni wzrosły o 9,9%, ziemniaków – o 8,1%, buraków – o 4,1%. Intensywnie rosną ceny produktów mlecznych: na masło przez trzy tygodnie wzrosły o 3,7%, na sery – o 2,9%, na śmietanę – o 2,6%, na mleko pasteryzowane – o 2,4%, na mleko sterylizowane i na twarożek – o 2,3%. W przypadku jaj kurzych, według CMASF, ceny wzrosły o 3,9% w ciągu trzech tygodni, w przypadku oleju słonecznikowego – o 3%, w przypadku ryb mrożonych – o 2,7%.

CMASF uważa, iż do przyspieszenia inflacji przyczynia się kilka czynników, pomimo restrykcyjnej polityki monetarnej Banku Rosji.

Jest to przede wszystkim osłabienie rubla – zarówno sezonowe, w związku z zakupem „noworocznej” turystyki importowej i wyjazdowej, jak i w związku z sankcjami wobec Gazprombanku.

Do czynników proinflacyjnych zalicza się również wzrost stawek „niekredytowych” (na wynajem, leasing) w kontekście wysokiej stopy kluczowej oraz oczekiwanie na dalszy wzrost stopy procentowej, co skłania ludzi do dokonywania zakupów już teraz, bez czekania na wzrost cen. Ponadto CMASF uważa, iż na przyspieszenie inflacji wpływa „oligopolityczny” charakter szeregu rynków regionalnych, który pozwala zadłużonym firmom z odpowiednich branż na przerzucanie podwyższonych stóp procentowych dalej w łańcuchach współpracy.

Według Igora Wostrikowa, dyrektora wykonawczego Stowarzyszenia Rusprodsoyuz, przyczyną wzrostu cen owoców i warzyw jest wyprzedzający wzrost popytu, za którym produkcja rolna nie nadąża. „Sytuację w produkcji roślinnej pogarszają drogie kredyty oraz wyprzedzający wzrost zasobów materiałowych i technicznych do prac polowych i rozbudowy szklarni”, wyjaśnia. Głównym powodem wzrostu cen masła jest wzrost konsumpcji w związku z niedoborem surowego mleka w Rosji i międzynarodową tendencją do wzrostu cen masła na świecie – dodaje Wostrikow.

Jak wyjaśnia Albina Koryagina, partner w firmie konsultingowej NEO, wzrost dochodów gospodarstw domowych doprowadził do wzrostu popytu na masło, podczas gdy wielkość produkcji mleka w tym roku nie wzrosła proporcjonalnie do zwiększonego popytu. „W rezultacie na rynku przetwórstwa powstał lokalny niedobór mleka, co doprowadziło do wzrostu cen zarówno samego mleka, jak i masła”, mówi.

Aleksandr Iwanow, analityk makroekonomiczny w firmie zarządzającej Ingosstrakh-Investments, wśród przyczyn wzrostu cen żywności, obok osłabienia rubla w stosunku do dolara i juana, wymienia „nieśmiertelne” oczekiwania inflacyjne ludności (na poziomie 13,4% według sondażu przeprowadzonego w pierwszej połowie listopada). Do tego dochodzą podstawowe powody ekonomiczne, z których najbardziej oczywistym jest nadwyżka popytu nad podażą, co przejawia się w wielu wskaźnikach – dodaje Iwanow. Wśród tych wskaźników znajdują się rosnące dochody ludności, w przeciwieństwie do historycznie niskiego bezrobocia i niedoboru kadr w przedsiębiorstwach.

6. Oszuści ukradli Rosjanom rekordowe kwoty nowe dane.

Bank Centralny podał nowe dane: oszuści ukradli Rosjanom rekordową kwotę 9,3 miliarda rubli w ciągu trzech miesięcy.

Bank Centralny podał, iż za okres od lipca do września 2024 r. rosyjskie banki odnotowały transakcje przeprowadzone bez zgody klientów indywidualnych i prawnych na kwotę 9,3 mld rubli.

Łącznie przeprowadzono w tym czasie 348,6 tys. takich oszukańczych operacji. Zdaniem regulatora był to rekordowy wolumen kwartalny w całym okresie udostępniania statystyk.

W porównaniu z trzecim kwartałem 2023 r. wolumen tego typu oszukańczych transakcji wzrósł 2,6-krotnie i prawie dwukrotnie w porównaniu z poziomem z drugiego kwartału tego roku. Jednocześnie lwia część całkowitego wolumenu kradzieży (98,6%, czyli 9,2 miliarda rubli) stanowi kradzież środków od osób fizycznych. To tu przestępcy mają największe pole do popisu.

Wcześniej informowano, iż funkcjonariusze FSB przeprowadzili zakrojoną na szeroką skalę operację mającą na celu zahamowanie pracy sieci call center działającej w interesie byłego szefa gruzińskiego ministerstwa obrony Davida Kezerashvili.

Według wstępnych danych w wyniku działań napastników ucierpiało 100 tys. osób z ponad 50 krajów, a dzienny dochód każdego call center szacowany jest na 1 milion dolarów (99,4 mln rubli).

Wcześniej Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa ostrzegała, iż ​​oszuści telefoniczni często wyłudzają pieniądze w zamian za zamknięcie spraw karnych przeciwko Rosjanom lub członkom rodzin ich ofiar. Używają również fałszywych numerów , które są identyczne z numerami telefonów służb wywiadowczych.

7. Analitycy Citi przewiduje, iż do połowy 2025 roku ropa Brent będzie tańsza niż 60 dolarów za baryłkę

Analitycy Citigroup, zaktualizowani w prognozie banku dla światowych surowców na 2025 r., twierdzą, iż rynek ropy naftowej jest zbyt optymistycznie nastawiony.

Po przeciwsezonowym niedoborze podaży w czwartym kwartale, który utrzymał zapasy na „stosunkowo niskim poziomie”, oczekuje się, iż światowe rynki będą miały „dużą nadwyżkę” w wysokości 1,5 mln baryłek dziennie w drugim kwartale 2025 r.

Globalny popyt na ropę wzrośnie w 2025 roku o 900 000 baryłek dziennie, a podaż wzrośnie o ponad 2 miliony baryłek dziennie.

Zapasy wzrosną w przyszłym roku średnio o 800 000 baryłek dziennie, „nawet jeżeli OPEC+ utrzyma cięcia produkcji przez cały rok”.

„OPEC+ ma wystarczająco dużo wolnych mocy produkcyjnych i rośnie, co ogranicza ryzyko wzrostu z powodu zakłóceń w dostawach”.

„Globalny popyt na ropę naftową jest również narażony na ryzyko spadku, jeżeli cła zostaną podniesione”.

Bank przewiduje, iż średnia cena ropy Brent w przyszłym roku wyniesie nie więcej niż 60 dolarów za baryłkę, a to samo stanie się w 2026 roku.

Idź do oryginalnego materiału