Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.
Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.
Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl
W dzisiejszym programie:
Shorts:
- Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych zamierza nałożyć sankcje na zakup irańskiej ropy naftowej przez Chiny w ramach pakietu ustaw przeciwko Teheranowi po masowym ataku rakietowym.
- Rządy Rosji i Turcji w dalszym ciągu pracują nad rozwiązaniem problemów z przelewami bankowymi, które powstały w wyniku sankcji. Poinformował o tym ambasador Rosji w Ankarze Aleksiej Erchow. Dodał, iż sytuacja jest przez cały czas napięta. Według niego Stany Zjednoczone „terroryzują” tureckie firmy współpracujące z Rosją.
- Spiker amerykańskiej Izby Reprezentantów Mike Johnson powiedział, iż w tym tygodniu planuje głosować nad oddzielnymi ustawami pomagającymi Ukrainie, Izraelowi i Tajwanowi.
- Biały Dom sprzeciwia się odrzuceniu przez Izbę Reprezentantów USA ustawy pomocowej dla Izraela i Ukrainy, mówi John Kirby, koordynator ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.
- Moskiewskia firma piwowarskiej produkującej piwa Kamowniki i Żiguli Barnał przeniosła swoje struktury do Dubaju z Cypru.
- Najtrudniejszą sytuację powodziową odczuje wieś Ilek w obwodzie Orenburg, tam wysłano ratowników, powiedział szef rosyjskiego Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych.Według stanu na godzinę 21.00 w dniu 15 kwietnia poziom rzeki Ural we wsi Ilek wynosi 908 (+7) cm. Poziom krytyczny wynosi 890 cm.
- Na stronie internetowej prezydenta kraju zarejestrowano petycję w sprawie niezgodności z konstytucją ukraińskiej ustawy o mobilizacji. Aby petycja została rozpatrzona przez prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego, w ciągu trzech miesięcy musi uzyskać 25 tys. głosów.
- Komisja Europejska zaleciła Radzie UE zatwierdzenie planu reform Ukrainy, który umożliwi rozpoczęcie finansowania Kijowa z pakietu 50 miliardów euro
- Ukraina nie przygotowuje w tej chwili wspólnie z innymi krajami i firmami projektów dotyczących tranzytu rosyjskiego gazu przez swoje terytorium, powiedział ukraiński minister energetyki Niemiec Galuszczenko.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał kraje zachodnie do ochrony Ukrainy w taki sam sposób, w jaki chroniły pewien kraj podczas niedawnego irańskiego ataku rakietowego. Stany Zjednoczone nie pomogą Ukrainie przechwytywać rosyjskich rakiet w taki sam sposób, jak podczas irańskiego ataku, powiedział John Kirby, koordynator ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu. Unia Europejska nie komentuje możliwości udziału państw Wspólnoty w niszczeniu rakiet i dronów nad Ukrainą
- Minister energetyki Ukrainy Niemiec Galuszczenko powiedział, iż omawiał z kolegami z państw UE wykorzystanie systemów obrony powietrznej zlokalizowanych na terytorium państw europejskich do ochrony ukraińskich magazynów gazu.
- Jest mało prawdopodobne, aby Wielka Brytania zdecydowała się na konfiskatę zamrożonych aktywów Federacji Rosyjskiej i mienia obywateli Rosji, podaje gazeta Politico. Czyli będzie.
- Rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy przyznający komornikom i funkcjonariuszom śledczym prawo do noszenia broni. O tym podyskutujemy w komentarzu dnia. Jak 5 tys komorników może w nowy sposób egzekwować długi..
Zachód zakazuje rosyjskich metali.
Trzy metale, których głównym dostawcą jest Rosja, są w tej chwili zakazane na dwóch światowych giełdach – w Londynie i Chicago. W związku z nałożeniem przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię sankcji na aluminium, nikiel i miedź.
Londyńska Giełda Metali (LME), główna platforma służąca do ustalania cen światowych, ogłosiła , iż przestanie przyjmować na rynek produkty wyprodukowane w Rosji.
W ciągu ostatnich dwóch lat, gdy Rosja toczyła wojnę z Ukrainą, zarobiła 40 miliardów dolarów na eksporcie tych metali. „Celem naszego nowego zakazu jest uderzenie w najważniejsze rosyjskie metale. – powiedziała sekretarz skarbu USA Janet Yellen.
Rosja produkuje 6% światowego niklu, 5% aluminium i 4% miedzi. „Obecność rosyjskich metali na rynku europejskim i amerykańskim może jeszcze bardziej spaść, a globalne przepływy handlowe również ulegną zmianie” – starszegy analityk w szanghajskiej firmie maklerskiej. Teraz nowe rosyjskie produkty będą mogły trafić tylko do magazynów jednej giełdy – Szanghaju.
Urzędnik skarbu USA: „Po konsultacjach z wieloma uczestnikami rynku w branży rozumiemy, iż uważają oni, iż istnieje nadpodaż wielu z tych metali”. No to najłatwiej wywalić Rosję.
„Chociaż Norilsk Nickel i Rusal dostarczają większość metali w ramach kontraktów dwustronnych,na które nie będzie sankcji, jednak ich dostawy najprawdopodobniej spadną.
Po rozpoczęciu wojny część zachodnich firm będących odbiorcami tych metali zaczęła ograniczać współpracę z rosyjskimi dostawcami teraz całkowicie zrezygnuje ze swoich produktów.
Chociaż rosyjscy producenci mogą w dalszym ciągu sprzedawać metal na inne rynki, nie jest pewne, czy inni kluczowi konsumenci poza Chinami będą przez cały czas kupować takie same ilości rosyjskiego metalu jak dotychczas, twierdzą analitycy Goldman Sachs.
Rusal może stracić 1,5 mln ton eksportu aluminium w wyniku amerykańskich i brytyjskich sankcji nałożonych pod koniec ubiegłego tygodnia, według analizy przeprowadzoną przez sam aluminiowy koncern. Sankcje stwarzają również ryzyko dla produkcji, która może spaść do poziomu z 2008 roku. Obawa polega na tym, iż wielu przetwórców aluminium może całkowicie zrezygnować ze stosowania rosyjskiego metalu, aby nie podejmować ryzyka.
15 kwietnia Rusal oficjalnie ogłosił, iż nowe ograniczenia nie będą miały wpływu na zaopatrzenie firmy, dostęp do systemu bankowego, produkcję ani jakość produktów.
Jednak zwedług Kommiersanta firma żąda od rządu szeregu działań wspierających branżę. Wśród nich: zakupy przez państwo do połowy wolumenu eksportu, zezwolenie na ograniczenie produkcji do jednej czwartej obecnego wolumenu oraz zwolnienie aluminium z cła eksportowego.
I teraz tak to widzę, Paweł mnie poprawi. Masz teraz możliwość sprzedaży tylko Chińczykom. Ci powiedzą my friend, poprosimy rabacik tak z 15%. Rosjanie sprzedadzą, bo i tak nie mają co z tym zrobić. Chiny puszczą to w świat pod swoim szyldem z zyskiem. Znów się wzbogacą kosztem Rosjan.
2. Kryzys w branży węglowej się pogłębia a rząd czeka
Komisja Energetyczna Rady Państwa uważa, iż przemysł węglowy Federacji Rosyjskiej znajduje się na skraju poważnego kryzysu, który doprowadzi do strat w wysokości 450 miliardów rubli w 2024.
Powodem są spadające ceny, rosnące koszty logistyki i rosnące koszty obsługi kredytów. Aby wesprzeć branżę, proponuje się zniesienie cła wywozowego i wprowadzenie ceny minimalnej, poniżej której nie ma ono zastosowania, a także zwrot świadczeń i przyznanie nowych obniżek stawek kolei rosyjskich. Ministerstwo Finansów,jednak ostro jest przeciwne takiej cenie granicznej. Co gorsza wszyscy rosyjscy analitycy branżowi uważają, iż ceny węgla energetycznego nie wzrosną powyżej proponowanego poziomu.
Proponowana cena graniczna wynosi 114 dolarów za tonę na Dalekim Wschodzie, 106 dolarów na północnym zachodzie i 111 dolarów na południu.
Zaleca się także, aby Koleje Rosyjskie JSC przywróciły zniesione w połowie 2022 roku preferencyjne współczynniki odległości, które zasadniczo zmieniają ekonomikę transportu węgla z centrum kontynentu, i zapewniają zniżki firmom do 12,8%.
Tymczasem, jak wynika z protokołu, wiceminister energii Federacji Rosyjskiej Siergiej Mocalnikow stwierdził, iż ministerstwo spełnia „warunki wstępne rozwoju poważnego kryzysu w branży węglowej”, zwłaszcza biorąc pod uwagę wyniki I kwartału 2024 roku.
Jeśli w czwartym kwartale 2023 roku straty przemysłu wyniosły 13 miliardów rubli, to w pierwszym kwartale 2024 roku według wstępnych szacunków osiągną one już 50 miliardów rubli. jeżeli nie zostaną podjęte żadne działania, roczny ujemny przepływ środków pieniężnych w przemyśle węglowym sięgnie 450 miliardów rubli, czyli dwukrotnie więcej niż spółki zarobiły w 2020 i 2021 roku – wynika z protokołu.
3. Putin zażądał, aby rząd w ciągu dwóch miesięcy nauczył się budować statki bez zagranicznej technologii.
Rząd rosyjski powinien jak najszybciej opracować propozycje rozwoju krajowego cywilnego przemysłu stoczniowego, w tym rozwoju i produkcji krajowego wyposażenia i podzespołów statków.
Takie zarządzenie, wydał Gabinetowi Ministrów prezydent Rosji Władimir Putin.
Zgodnie z rozporządzeniem kompleksowy plan rozwoju przemysłu stoczniowego w kontekście sankcji i zakazu dostaw importowanego sprzętu powinien zostać opracowany w ciągu najbliższych dwóch miesięcy – do 15 czerwca. Putin wyznaczył premiera Michaiła Miszustina odpowiedzialnego za jego realizację.
Rząd musi zwrócić „szczególną uwagę” na „budowę statków przeznaczonych do dostaw eksportowych rosyjskich produktów” – mówią instrukcje Putina.
Ponadto konieczne jest opracowanie „szczegółowego programu rozwoju zdolności produkcyjnych organizacji zajmujących się budową i naprawą statków”, a także przygotowanie długoterminowych instrumentów finansowania – poprzez preferencyjne oprocentowanie kredytów i pieniądze z Krajowego Funduszu Rozwoju. Ekhmm .. Panie Putin taka sytuacja. No niedopatrzenie takie… nie ma za bardzo w tym funduszu już kasy.
Dla przypomnienia. Bo może część z was nie wie. Jeden z największych rosyjskich programów budowy floty cywilnej, obejmujący plany budowy ponad 100 statków rybackich, zakończył się fiaskiem z powodu zachodnich sankcji.
Na liście spektakularnych planów są też- Flota 600 samolotów, elektrownia jądrowa na księżycu, kilka milionów mieszkań, gazyfikacja całej Rosji itd itd.
Jak powiedział w zeszłym tygodniu Putinowi szef Rosrybołowstwa Ilja Szestakow, ze 105 planowanych statków (64 statki rybackie i 41 krabowców) zbudowano do tej pory tylko 22.
„Przed sankcjami aktywnie wykorzystywano zachodnie technologie. Partnerzy zachowali się oczywiście bardzo źle wobec naszych producentów ryb, bo po prostu przestali dostarczać te produkty i choćby nie zwrócili wypłaconych zaliczek” – narzekał Szestakow.
Według Centralnego Instytutu Badawczego Kursu 84% statków będących w budowie na koniec ubiegłego roku było „zagrożonych niedokończeniem”.
Natomiast 28 z 49 statków planowanych do dostawy w nadchodzącym roku wymagało przeprojektowania (wg Ministerstwa Przemysłu i Handlu).
4. Chiński profesor na Uniwersytecie Pekińskim i dyrektor Centrum Studiów Rosyjskich prognozuje porażkę Rosji na Ukrainie
Rosja zostanie pokonana w wojnie z Ukrainą, mówi Feng Yujun , profesor na Uniwersytecie Pekińskim i dyrektor Centrum Studiów Rosyjskich i Azji Środkowej na Uniwersytecie Fudan .
Zdaniem eksperta, byłego członka kremlowskiego międzynarodowego klubu dyskusyjnego Wałdaj, o fiasku ukraińskiej inwazji a zadecydują cztery czynniki.
- Pierwszą z nich jest wysoki poziom oporu i jedności narodowej, jaki wykazują Ukraińcy.
- Drugim jest wsparcie międzynarodowe dla Ukrainy, które mimo niedawnego spadku pozostaje znaczące.
- Trzeci czynnik Feng Yujun nazywa naturą współczesnych działań wojennych, która zależy od połączenia siły przemysłowej oraz systemów dowodzenia, kontroli, łączności i wywiadu. Rosja, według jego obserwacji, przeżywa trudności w wojnie z Ukrainą, a może to wynikać z tego, iż kraj ten nie otrząsnął się jeszcze z deindustrializacji, jakiej doświadczyła po rozpadzie ZSRR.
- Ostatnim czynnikiem jest informacja. Według Feng Yujuna Putin wpadł w kokon informacyjny z powodu długiej dyktatury. Na Kremlu brakuje wiarygodnych danych wywiadowczych, a w systemie, w którym funkcjonuje rosyjskie kierownictwo, brakuje skutecznego mechanizmu korygowania błędów.
Feng Yujun podkreśla, iż porażka Rosji z powodu tych czterech czynników jest nieunikniona i z czasem Moskwa będzie zmuszona wycofać wojska ze wszystkich okupowanych terytoriów Ukrainy, w tym z Krymu. Zwycięstwa Rosji nie gwarantuje choćby jej potencjał nuklearny – uważa profesor. Jako przykład podaje wycofanie wojsk amerykańskich, również posiadających broń nuklearną, z Korei, Wietnamu i Afganistanu.
Wojna ukraińska stała się punktem zwrotnym dla Federacji Rosyjskiej, pisze Feng Yujun: postawiła reżim Putina w szerokiej międzynarodowej izolacji i stworzyła podatny grunt dla „wszelkiego rodzaju czarnych łabędzi”, czyli różnych nieprzewidywalnych katastrof, jakie przygotował rosyjski rząd już się zmierzyły i z którymi będą się borykać nadal. Jako przykład podaje powstanie Wagnera PMC, napięcia etniczne w Rosji i niedawny atak terrorystyczny w Moskwie.
Również konflikt ukraiński w coraz większym stopniu przekonuje republiki byłego ZSRR, iż imperialne ambicje Rosji zagrażają ich niepodległości i integralności terytorialnej. „Coraz bardziej zdają sobie sprawę, iż zwycięstwo Rosji jest wykluczone, i państwa te na różne sposoby oddalają się od Moskwy: od kształtowania polityki gospodarczej mniej zależnej od Federacji Rosyjskiej po prowadzenie bardziej zrównoważonej polityki zagranicznej. W rezultacie perspektywy integracji eurazjatyckiej, o których mówi Rosja, osłabły” – zauważa Feng Yujun .
Jednocześnie wojna uświadomiła Europie ogromne zagrożenie, jakie Rosja stanowi dla bezpieczeństwa kontynentu i porządku międzynarodowego.
Wiele państw europejskich „porzuciło złudzenia” na temat Federacji Rosyjskiej i Putina.
Wojna zmusiła NATO do zwiększenia wydatków wojskowych i rozmieszczenia większej ilości sprzętu wojskowego w Europie Wschodniej.
Przystąpienie Szwecji i Finlandii do NATO pokazało, iż Władimir Putin nie potrafi wykorzystać wojny do zapobieżenia ekspansji Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Feng Yujun wspomina, iż od początku wojny Chiny „przeprowadziły dwie rundy mediacji dyplomatycznej” i pomimo tego, iż nie osiągnięto jeszcze sukcesu, „nikt nie powinien wątpić w chęć Chin zakończenia tej brutalnej wojny w drodze negocjacji”. „
To pragnienie pokazuje, iż Chiny i Rosja to zupełnie różne kraje. Rosja poprzez wojnę dąży do podważenia istniejącego porządku międzynarodowego i regionalnego, podczas gdy Chiny starają się pokojowo rozwiązywać spory” – zauważa chiński profesor.
Podsumowując, Feng Yujun wskazuje, iż jeżeli konflikt na Ukrainie zostanie zamrożony bez „fundamentalnych zmian w systemie politycznym i ideologii Rosji”, wówczas Kreml będzie miał szansę odzyskać siły i rozpocząć nowe wojny.
5. Rosyjscy emeryci nie wytrzymują finansowo planów Putina.
W Rosji gwałtownie wzrosła liczba pozasądowych upadłości osób fizycznych: w pierwszym kwartale 2024 r. wszczęto odpowiednie postępowanie wobec 12,6 tys. osób.
To pięciokrotnie więcej niż w okresie styczeń–marzec 2023 r. (2,5 tys.)
Ponad połowa (52%) spraw o ogłoszenie upadłości pozasądowej została wszczęta wśród emerytów i rencistów.
Wśród regionów liderami pod względem łącznej liczby wszczętych postępowań pozasądowych były Terytorium Krasnodarskie +499,2% rocznie, obwód swierdłowski +363,2%), Terytorium Ałtaju +467,5% oraz obwód czelabiński +179,5%.
Jednocześnie drugi kwartał z rzędu obserwuje się znaczny wzrost liczby pozasądowych upadłości osób fizycznych. Tym samym, bazując na wynikach października-grudnia 2023 r., ich liczba rok do roku wzrosła 3,3-krotnie – do 7,9 tys.
Za pomocą upadłości pozasądowej możesz umorzyć długi z tytułu mikrokredytów, pożyczek, podatków i opłat.
W szczególności emeryci i renciści oraz beneficjenci zasiłku na jedno dziecko otrzymali prawo do wszczęcia postępowania pozasądowego po roku od rozpoczęcia od nich przymusowej windykacji długów. Pozostali będą mogli to zrobić dopiero po siedmiu latach.
Warunkiem ogłoszenia upadłości pozasądowej jest brak majątku dłużnika: przy składaniu wniosku o ogłoszenie upadłości należy przedstawić zaświadczenia o pobieraniu emerytury lub świadczenia oraz o postępowaniu egzekucyjnym potwierdzającym brak majątku.
Ponadto od listopada 2023 r. podwojono progi kwoty długu, który można umorzyć w trybie uproszczonym – z przedziału 50–500 tys. rubli. do 25 tysięcy – 1 milion rubli.
„Zaraz po rozszerzeniu kryteriów dostępu nowe kategorie obywateli, w szczególności emeryci, zaczęły aktywnie korzystać z tej procedury”
Emeryci to najodpowiedniejsza kategoria potencjalnych upadłości pozasądowych, mówi Lidia Solodovnikova, współkierująca praktyką upadłości i restrukturyzacji w Level Legal Services .
„Wierzyciele mogą zastąpić postępowanie pozasądowe postępowaniem sądowym, jeżeli wykażą, iż dłużnik posiada majątek, potencjalne dochody lub możliwość zakwestionowania transakcji. Co do zasady wszystkie te okoliczności można wykazać w populacji w wieku produkcyjnym [w przeciwieństwie do emerytów]” – wyjaśnił ekspert.
Na koniec 2023 roku w Rosji było 9,79 mln potencjalnych bankrutów – według danych United Credit Bureau (UCB) ci kredytobiorcy zalegali ze spłatą pożyczek przez okres 90 dni i więcej. W ciągu roku liczba takich kredytobiorców wzrosła o 11%, a ich całkowite zadłużenie wzrosło z 5,68 bln do 6,33 bln rubli.
