"Cofamy się do lat 30." Naddniestrze w kryzysie energetycznym. Samozwańcza republika nie radzi sobie z odcięciem rosyjskiego gazu
Zdjęcie: Władimir Putin oraz blok w Tyraspolu, stolicy Naddniestrza
Od 1 stycznia, kiedy to wygasł kontrakt między Gazpromem a Kijowem na tranzyt gazu do Europy, mieszkańcy Naddniestrza są pozbawieni ogrzewania i ciepłej wody. Doświadczają ponadto coraz częstszych przerw w dostawach prądu. Wielu obywateli samozwańczej republiki muszą polegać na piecykach opalanych drewnem, zarówno aby się ogrzać, jak i żeby przygotować sobie posiłki.