Coraz mniej zezwoleń na pracę dla cudzoziemców w Polsce. Kolumbijczycy liderem, Ukraińcy na marginesie

carpatiabiznes.pl 9 godzin temu
Zdjęcie: cudzoziemcy praca polska obcokrajowcy


Zmiany na rynku pracy cudzoziemców. Kolumbijczycy wyprzedzili Ukraińców

W pierwszych czterech miesiącach 2025 roku w Polsce wydano 103,2 tys. zezwoleń na pracę dla cudzoziemców – wynika ze wstępnych danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To o 12,5% mniej niż w analogicznym okresie 2024 roku (117,9 tys.). Zdaniem ekspertów spadek ten nie wynika ze zmniejszonego zapotrzebowania na pracowników, ale z bardziej restrykcyjnych procedur i zwiększonej kontroli pracodawców.

Zaostrzenie przepisów i zmiany wizowe ograniczają dostęp do rynku
Według Michała Wysłockiego z EY Polska oraz eksperta Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych ABSL, wprowadzenie ostrzejszych wymagań przy uzyskiwaniu zezwoleń na pracę oraz wiz stanowi istotną barierę. Dodatkowo zauważa on, iż wielu cudzoziemców legalizuje swój pobyt w Polsce w inny sposób – np. przez zezwolenia na pobyt czasowy.

Ukraińcy pracują bez zezwoleń – dzięki przepisom specjalnym
Obywatele Ukrainy w omawianym okresie otrzymali jedynie 1,2 tys. zezwoleń na pracę. Jednak – jak przypomina Wysłocki – na mocy przepisów obowiązujących od początku wojny, Ukraińcy mogą podejmować legalną pracę bez potrzeby uzyskiwania zezwolenia, o ile pracodawca zgłosi ten fakt do urzędu pracy. Zdaniem ekspertów ta forma zatrudnienia zdominowała statystyki.

Kolumbijczycy na czele zestawienia – 15,4 tys. zezwoleń
Najwięcej zezwoleń na pracę otrzymali obywatele Kolumbii (15,4 tys.). Ich popularność tłumaczy się wcześniejszym ruchem bezwizowym oraz dużą motywacją do podjęcia pracy w Polsce – kraju tańszym niż Europa Zachodnia. – Pracownicy z Kolumbii są postrzegani jako zaangażowani, komunikatywni i gotowi do pracy w zawodach deficytowych – komentuje Piotr Rogowiecki z Pracodawców RP.

Rośnie znaczenie pracowników z Azji i Afryki
Na kolejnych miejscach uplasowali się obywatele Filipin (12,5 tys.), Indii (10,6 tys.), Nepalu (7,6 tys.) oraz Uzbekistanu (7,2 tys.). Wśród 10 najliczniejszych narodowości znaleźli się także mieszkańcy Indonezji, Zimbabwe, Bangladeszu, Kazachstanu i Turkmenistanu. Wioletta Żukowska-Czaplicka zwraca uwagę, iż dla wielu z tych osób Polska jest celem samym w sobie – ze względu na bezpieczeństwo, stabilność i dostępność pracy.

Zawody deficytowe czekają – Polacy ich nie chcą
Zgodnie z „Barometrem zawodów. Prognozą na 2025 rok”, największy deficyt dotyczy m.in. murarzy, magazynierów, mechaników, operatorów maszyn i spawaczy. To właśnie w tych zawodach cudzoziemcy najczęściej znajdują zatrudnienie. Polacy coraz częściej nie są zainteresowani wykonywaniem prac fizycznych, co zmusza pracodawców do poszukiwania siły roboczej za granicą.

Polska nie tylko przystankiem, ale krajem docelowym
Ekspertka Żukowska-Czaplicka podkreśla, iż wielu pracowników z Azji i Ameryki Południowej planuje pozostać w Polsce na dłużej. Znajomość języka angielskiego, lojalność i wysoka etyka pracy czynią ich atrakcyjnymi kandydatami. Coraz częściej pracodawcy traktują tych cudzoziemców jako stałych członków zespołów, a nie sezonowych robotników.

Zmienna rola Polski w migracji zarobkowej
Polska coraz częściej staje się krajem tranzytowym – zwłaszcza dla Ukraińców, którzy podejmują decyzję o migracji dalej na Zachód. Jednocześnie europejski rynek pracy wciąż walczy z deficytem siły roboczej, co sprawia, iż Polska musi rywalizować o migrantów z innymi krajami UE.

Idź do oryginalnego materiału