Czeski minister spraw zagranicznych Jan Lipavský przebywa z wizytą na Ukrainie. W Zborowie, na zachodzie kraju, w poniedziałek (11.8.) symbolicznie oddał hołd czechosłowackim legionistom. J.Lipavský podkreślił, iż jego szósta wizyta w kraju, który od trzech i pół roku broni się przed rosyjską agresją, dotyczy relacji czesko-ukraińskich, ale także dalszego wsparcia dla Ukrainy.
„Moja wizyta dotyczy relacji czesko-ukraińskich. Chodzi o to, iż wspieramy nasze firmy, aby mogły mieć znaczący udział w odbudowie Ukrainy. To również polityczny sygnał, iż stoimy po stronie Ukrainy, w jej walce z rosyjską agresją. Leży to w naszym wspólnym interesie” – powiedział szef czeskiej dyplomacji. „Chodzi także o nasze wsparcie dla przyszłej integracji europejskiej Ukrainy lub członkostwa w NATO” – dodał.
W najbliższy piątek (15.8.) prezydent USA Donald Trump spotka się na Alasce z Władimirem Putinem. Będzie to spotkanie dwustronne, jednak – jak podaje stacja NBC News – Biały Dom wciąż rozważa zaproszenie na Alaskę także prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego.
„Europa w tej chwili pokrywa większość kosztów pomocy wojskowej dla Ukrainy” – powiedział Lipavský. – „Myślę, iż naturalnie będzie miała swoje miejsce w rozmowach. Jednak być może nie w tym konkretnym formacie, tego nie potrafię dokładnie ocenić” – stwierdził szef dyplomacji.
Według ministra kluczowi europejscy gracze są regularnie informowani przez Stany Zjednoczone. – „Nie możemy powiedzieć, iż Europa została całkowicie pominięta, ale informacji jest stosunkowo niewiele, więc nie wyprzedzajmy faktów” – zaznaczył.
„Obowiązuje zasada, iż to Ukraina musi zdecydować, na co jest gotowa się zgodzić, a na co nie” – dodał Lipavský. Jego zdaniem integralność terytorialna kraju pozostaje jedną z nienaruszalnych zasad.
W piątek agencja Bloomberg podała, iż Waszyngton i Moskwa przygotowują porozumienie o zawieszeniu broni, które ma potwierdzić rosyjskie zdobycze terytorialne na wschodzie kraju, zwłaszcza w Donbasie. Moskwa chce również zachować Półwysep Krymski, zajęty w 2014 roku. Trump w piątek w Białym Domu mówił o wymianie terytoriów, która „będzie z korzyścią dla obu stron”.
W związku z planowanym spotkaniem prezydentów USA i Rosji szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas zwołała na poniedziałek posiedzenie ministrów spraw zagranicznych UE. Lipavský powiedział, iż nie wie, czy uda mu się zdalnie do niego dołączyć, jednak – jak dodał – weźmie w nim udział jego zastępca.
„Chciałbym podkreślić, iż Czechy są na Ukrainie bardzo aktywne. Na całym terytorium Ukrainy, także w pobliżu linii frontu. choćby tam czeska dyplomacja realizuje nasze interesy” – zaznaczył Lipavský.
Źródło: ČTK
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium
