— Dzieci mają radość, iż mogą uczcić Święto Wojska Polskiego we Wrocławiu — mówi Norbert, uczestnik Święta Wojska Polskiego we Wrocławiu.
— Bardzo ważne święto, bo przypomina nam, iż mamy rzeczywiście bardzo dobre wojsko, które jest dobrze wyposażone, a co najważniejsze, mamy świetnie wyszkolonych ludzi. I trzeba o nich pamiętać — mówi Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski.
15 sierpnia to wyjątkowa data w polskim kalendarzu. W całym kraju obchodzone jest Święto Wojska Polskiego, które upamiętnia rocznicę Bitwy Warszawskiej, znanej także jako „Cud nad Wisłą”.
— Uratowaliśmy Europę przed bolszewizmem, i trzeba o tym pamiętać. A z drugiej strony, to jest po prostu święto żołnierzy, na którym zawsze staram się być. Gdziekolwiek jestem, dziękuję im za to, iż są i iż biorą udział w operacjach wojskowych. Niestety, część z nich już odeszła, i o tym też pamiętam — mówi Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski.
— Warto doceniać Siły Zbrojne. Żołnierze ćwiczą, uczą się. To są nasze Siły Zbrojne, oni mają nas bronić. Przynajmniej takie jest założenie, więc warto ich doceniać, bo to jest ciężka praca — mówi Alicja uczestniczka Święta Wojska Polskiego we Wrocławiu.
We Wrocławiu uroczystości z tej okazji przyciągnęły licznych mieszkańców i turystów na rynek, gdzie odbywały się główne obchody wydarzenia.
— Wojsko Polskie wiąże się z całym moim dorosłym życiem, dlatego służba wojskowa była spełnieniem moich marzeń i myśli — mówi płk dypl. w st. sp. Ryszard Woźniak, wiceprezes zarządu Zrzeszenia Weteranów Działań Poza Granicami Państwa.
Pan Piotr na Święto Wojska Polskiego do Wrocławia przyjechał specjalnie z wnukiem.
— Chcę zaszczepić w nim pewne tradycje, historię, aby wiedział, co to znaczy wojsko, jak wygląda, do czego służy, jaki sprzęt posiada. Dla mnie to jest bardzo istotne i ważne, jako Polak — mówi Piotr, uczestnik Święta Wojska Polskiego we Wrocławiu.
— Trzeba pokoleniowo przekazywać nasze doświadczenia, tak jak nasi rodzice i dziadkowie przekazywali je nam — mówi płk dr Jerzy Banach, prezes zarządu Zrzeszenia Weteranów Działań Poza Granicami Państwa.
Wrocławianie mieli także okazję z bliska przyjrzeć się sprzętowi wojskowemu prezentowanemu przez jednostki Garnizonu Wrocław.
— Podoba nam się sprzęt, jest tu wielu ludzi, każdy element wyposażenia budzi zainteresowanie. Jesteśmy pod wrażeniem — mówi Paulina, uczestniczka Święta Wojska Polskiego we Wrocławiu.
— Oglądaliśmy sprzęt, a chłopcy wsiadali za kierownicę. Tak iż fajnie, jesteśmy zadowoleni — mówi Norbert, uczestnik Święta Wojska Polskiego we Wrocławiu.
— To interesujące, można obejrzeć wiele rzeczy, zwłaszcza z dziećmi. Na żywo to jednak zupełnie inne doświadczenie niż zobaczyć w internecie czy poczytać w gazecie — mówi Łukasz, uczestnik Święta Wojska Polskiego we Wrocławiu.
— Ogląda pani razem z dziećmi sprzęt, jakim dysponuje nasze wojsko. Robi wrażenie? — pyta reporterka.
— Oczywiście, iż tak. Mam nadzieję, iż ten sprzęt będzie coraz lepszy, iż będą na niego środki. Sprzęt będzie dobrze serwisowany i odpowiednio zarządzany — odpowiada Alicja, uczestniczka Święta Wojska Polskiego we Wrocławiu.
— Podejrzewam, iż mają gdzieś schowany jeszcze lepszy sprzęt, który nie jest ujawniany — mówi Piotr, uczestnik Święta Wojska Polskiego we Wrocławiu.
We wspólnych obchodach uczestniczyły władze miasta, dowódcy wojskowi oraz zaproszeni goście. Ceremonię zainaugurowała salwa honorowa będąca wyrazem hołdu dla wszystkich, którzy oddali życie za ojczyznę.
— Dzisiejszy dzień to podsumowanie pewnego etapu w życiu, a dalej człowiek już zawsze będzie żołnierzem — mówi płk dr Jerzy Banach, prezes zarządu Zrzeszenia Weteranów Działań Poza Granicami Państwa.
Nie zabrakło również punktu informacyjno-promocyjnego, gdzie zainteresowani służbą wojskową mogli dowiedzieć się więcej o możliwościach wstąpienia do armii. Święto Wojska Polskiego we Wrocławiu to nie tylko okazja do wspominania historycznych wydarzeń, ale także możliwość nawiązania bliższego kontaktu z dzisiejszym wojskiem.
— Cieszę się, iż tak dużo ludzi przyszło zobaczyć, posłuchać i trzymać kciuki za naszych żołnierzy — mówi Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski.
— Służba jest czymś, czemu oddaje się całe serce i duszę, dla ojczyzny, dla pokolenia, w którym się żyje, i dla przyszłych pokoleń — mówi płk dypl. w st. sp. Ryszard Woźniak, wiceprezes zarządu Zrzeszenia Weteranów Działań Poza Granicami Państwa.
— To piękne święto dla wszystkich Polaków, i nie tylko, bo również za granicą. Powinniśmy je świętować co roku do końca życia i jeden dzień dłużej — mówi Halina, uczestniczka Święta Wojska Polskiego we Wrocławiu.