Podejrzany statek na Bałtyku to tym razem tylko ćwiczenia w ramach operacji pod kryptonimem "Strażnik Bałtyku-25". Podczas tych ćwiczeń Straż Graniczna próbuje wejść na jego pokład. Zaraz po niej przypływają żołnierze i komandosi. W pobliżu są łodzie Formozy, a w powietrzu snajperzy GROM-u.