Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze padł ofiarą cyberataku, który mógł zagrozić wrażliwym danym dotyczącym trwających postępowań. Instytucja w tej chwili szacuje wielkość możliwych strat spowodowanych przez incydent.
Władze MTK nie ujawniły szczegółów dotyczących charakteru ataku ani jego możliwych sprawców. Trybunał zapewnił jednak, iż ściśle współpracuje z holenderskimi organami porządku prawnego w celu wyjaśnienia sprawy.
Poszukiwanie międzynarodowego wsparcia
Instytucja poinformowała, iż szuka wsparcia za granicą, aby lepiej chronić wrażliwe dane i zapobiegać podobnym incydentom w przyszłości. To już drugi tego typu atak na MTK w ciągu ostatnich lat.
Dwa lata temu doszło do podobnego cyberataku, który według mediów mógł skutkować ujawnieniem treści dokumentów niejawnych. Informacje gromadzone przez MTK są szczególnie wrażliwe ze względu na ich charakter.
Wrażliwe dane pod zagrożeniem
Dane dotyczą między innymi trwających postępowań, osób podejrzanych oraz świadków w sprawach prowadzonych przez trybunał. Międzynarodowy Trybunał Karny prowadzi postępowania dotyczące zbrodni wojennych, ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości.
Wśród trwających śledztw znajdują się sprawy dotyczące działań wojennych w Strefie Gazy oraz zbrodni popełnianych podczas rosyjskiej pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę. MTK bada również pozasądowe egzekucje w ramach tak zwanej wojny z narkotykami na Filipinach, w której podejrzanym jest były prezydent tego kraju Rodrigo Duterte.
Z Hagi Patryk Kulpok (PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.