W amerykańskim laboratorium odczytano zapisy z czarnych skrzynek samolotu F-16 ppłk. pil. Macieja „Slaba” Krakowiana. Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje, iż „wszystkie rejestratory były sprawne i zawierały zapis technicznych parametrów tragicznego lotu”. Dane na nich utrwalone mają być analizowane w dalszym toku śledztwa.
Zdjęcie ilustracyjne. Samolot F-16 zespołu F-16 Tiger Demo Team.
Informacje na temat badania czarnych skrzynek podał w komunikacie prokurator Piotr Antoni Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Wyjaśniono, iż kilkudniowe badania wszystkich rejestratorów parametrów lotu – tzw. czarnych skrzynek znalezionych na miejscu katastrofy F-16 w Radomiu – zostały przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych w jednym z licencjonowanych laboratoriów. „Wszystkie rejestratory były sprawne i zawierały zapis technicznych parametrów tragicznego lotu” – podała prokuratura. Dodano, iż informacje w nich zawarte będą analizowane w dalszym toku śledztwa.
Wskazano też, iż badania rejestratorów z myśliwca ppłk. Macieja „Slaba” Krakowiana odbyły się w obecności polskiego prokuratora z Departamentu do spraw Wojskowych Prokuratury Krajowej i eksperta z Laboratorium Kryminalistycznego Żandarmerii Wojskowej. „Równocześnie na terenie Stanów Zjednoczonych trwały niezależne czynności i badania prowadzone przez członków polskiej Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Logistyczne wsparcie zapewniła Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, zaś formalności organizacyjne zostały dopełnione z pomocą służb dyplomatycznych RP i Ministerstwa Spraw Zagranicznych” – podano w komunikacie.