Czechy: ANO Babiša wygrywa wybory z 34,6 proc.

upday.com 3 godzin temu
Andrej Babiš, lider ruchu ANO, reaguje po przybyciu do siedziby ANO w Pradze podczas wyborów parlamentarnych 4 października 2025 roku (Zdjęcie symboliczne) (Photo by MICHAL CIZEK/AFP via Getty Images) Getty Images

Populistyczna partia ANO miliardera Andreja Babiša odniosła w piątkowo-sobotnich wyborach parlamentarnych w Czechach niespodziewanie silne zwycięstwo, zdobywając 34,6 proc. głosów. Według rp.pl wynik ten był wyższy choćby od przewidywań wewnętrznych sondaży samego ANO.

Rządząca centroprawicowa koalicja SPOLU premiera Petra Fiali uplasowała się na drugim miejscu z 23,3 proc. głosów. Koalicja prezentowała te wybory jako starcie między Europą i Zachodem a populistami współpracującymi z Rosją.

Wyzwania koalicyjne

ANO nie może utworzyć samodzielnego rządu większościowego i potrzebuje partnerów koalicyjnych. Jak informuje businessinsider.com.pl, potencjalna koalicja obejmowałaby ANO (80 mandatów), SPD (15 mandatów) i Zmotoryzowanych (13 mandatów), co dałoby większość 108 na 200 miejsc.

Rozmowy koalicyjne rozpoczęły się w sobotę wieczorem z partiami SPD i Zmotoryzowani. Oznacza to konieczność współpracy z ugrupowaniami o bardziej radykalnym charakterze.

Plany zagranicznej polityki

Babiš zamierza ożywić współpracę Grupy Wyszehradzkiej i nawiązać bezpośredni kontakt z Donaldem Tuskiem, jak podaje onet.pl. Były premier Czech w latach 2017-2021 sygnalizuje odmienne podejście do polityki regionalnej.

"Nie spodziewam się, żeby premier Babiš wyruszył z wizytą na Kreml, jak to robili szefowie rządów Węgier i Słowacji Viktor Orbán i Robert Fico" - ocenia Patrik Eichler z think tanku Akademia Demokratyczna Masaryka w rozmowie z rp.pl. Ekspert podkreśla różnice między czeskim populizmem a modelami węgierskim czy słowackim.

Zwycięstwo ANO sygnalizuje przesunięcie w polityce Europy Środkowej, choć bez radykalizacji w kierunku prorosyjskim charakterystycznej dla innych państw regionu.

Źródła wykorzystane: "rp.pl", "businessinsider.com.pl", "onet.pl"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału