Powołany za czasów PiS zastępca prokuratora generalnego Michał Ostrowski bada, czy politycy koalicji dopuścili się "zamachu stanu". Zawiadomił go o tym prezes TK Bogdan Święczkowski. - Sam zarzut jest niepoważny. Natomiast poważną sprawą jest mówienie dziś o zamachu stanu. To niebezpieczne sianie chaosu - ocenia karnista Mikołaj Małecki.