fot. PixabayWzajemne ataki Iranu i Izraela powodują obawy o wpływ eskalacji konfliktu na ceny paliw i energii. Ekspert ds. energetyki Jakub Wiech mówi, iż dziś ceny tych surowców na świecie nie są już bezpośrednio uzależnione od cen ropy. Jak powiedział Polskiemu Radiu, od 2022 roku kluczowym problemem jest niedobór mocy przerobowych w rafineriach, który stał się widoczny po pandemii i wraz z początkiem wojny w Ukrainie.
Ekspert podkreśla jednak, iż sytuacja pozostaje niestabilna i wiele zależy od dalszych decyzji politycznych – zarówno Iranu, jak i Izraela. Jego zdaniem obecne wzrosty cen są zauważalne, ale nie będą dramatyczne – o ile konflikt izraelsko-irański nie rozszerzy się na inne kraje regionu ani na kolejne sektory gospodarki. /IAR/
