Czy przywykliśmy już do tego, iż pracują u nas obcokrajowcy? A jest ich coraz więcej

Zdobycie szczegółowych informacji o zatrudnieniu cudzoziemców w regionie nie jest łatwe. Jak przyznają przedstawiciele instytucji statystycznych, większość danych nie jest dostępna w szczegółowym ujęciu np. z podziałem na powiaty czy poszczególne miasta. Departament statystyki nie przygotowuje analiz dla jednostek terytorialnych mniejszych niż województwo, a choćby w skali województwa informacje w tym zakresie są jedynie szczątkowe. Mimo to udało nam się dotrzeć do danych udostępnionych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, które pokazują, jak w ostatnich latach zmieniała się liczba pracujących w regionie cudzoziemców oraz z jakich państw pochodzą.- Na koniec września płatnicy składek z województwa lubelskiego zatrudniali niemal 35,6 tys. cudzoziemców. Ich liczba od lat systematycznie rośnie. Wynosi siedem razy więcej niż na koniec 2015 roku. w tej chwili mniej więcej jedna na 21 osób ubezpieczonych w ZUS w naszym regionie to obcokrajowiec - wyjaśnia Małgorzata Korba, regionalny rzecznik ZUS w województwie lubelskim. Z roku na rok rośnie liczba ubezpieczonych cudzoziemców w województwie lubelskim. We wrześniu 2022 roku w regionie było ich 30 889, rok później - 32 641, a we wrześniu 2024 roku już 33 640. Najnowsze dane z września 2025 roku pokazują dalszy wzrost - liczba pracujących i objętych ubezpieczeniem obcokrajowców wyniosła 35 589 osób.Ukraińcy i Białorusini dominują na rynku pracyNajwiększą grupę stanowią obywatele Ukrainy - na koniec września 2025 roku było ich 19,1 tysiąca. Na drugim miejscu znaleźli się Białorusini, których liczba wyniosła 10,7 tysiąca. Łącznie obywatele tych dwóch państw odpowiadają aż za 84 procent wszystkich ubezpieczonych cudzoziemców w regionie. W ostatnich latach zaczyna jednak rosnąć udział pracowników z bardziej odległych kierunków. W regionie zatrudnienie znajdują już osoby m.in. z Indonezji (470 osób), Nepalu (468 osób), Indii (335 osoby), Zimbabwe (305 osób), Gruzji (303 osoby), Rosji (284 osoby), Bangladeszu (274 osób), Kolumbii (231 osób), Uzbekistanu (226 osób), Filipin (224 osoby) czy Mołdawii (200 osób).- Cudzoziemcy pracują głównie na umowach o pracę (ponad 62 proc.), znacznie rzadziej na umowach cywilnoprawnych (zlecenia, umowy agencyjne itp.). Około 2 tysiące osób prowadzi w regionie pozarolniczą działalność gospodarczą - dodaje Małgorzata Korba. Z danych ogólnopolskich wynika, iż zatrudnienie obcokrajowców spoza Unii Europejskiej koncentruje się w kilku kluczowych branżach gospodarki. Najwięcej z nich pracuje w usługach administrowania i działalności wspierającej - ten sektor skupia blisko 18 procent wszystkich ubezpieczonych cudzoziemców.Na drugim miejscu znajduje się przetwórstwo przemysłowe, w którym zatrudnionych jest prawie 17 procent obcokrajowców spoza UE. Kolejne miejsca zajmują transport i gospodarka magazynowa (niemal 14 procent) oraz budownictwo (około 12 procent).- Można też zauważyć różnice między obywatelami poszczególnych państw. Obywatele Ukrainy pracowali głównie w usługach administrowania i działalności wspierającej, przetwórstwie przemysłowym i budownictwie. Inaczej wygląda to w przypadku obywateli Białorusi: co trzeci jest zatrudniony w transporcie i gospodarce magazynowej, a 14 proc. w branży informacji i komunikacji. Mężczyźni najczęściej pracują jako robotnicy przemysłowi, rzemieślnicy, operatorzy i monterzy maszyn i urządzeń. Kobiety zwykle wykonują tzw. prace proste, są zatrudnione w usługach i jako sprzedawczynie - wyjaśnia Małgorzata Korba.Kim są pracujący cudzoziemcy? – najczęstsze zawody mężczyzn i kobiet Pod koniec 2024 roku wśród mężczyzn posiadających obywatelstwo inne niż polskie najczęściej wykonywanym zawodem był kierowca ciągnika siodłowego, który stanowił 7,6% wszystkich zatrudnionych cudzoziemców. Na drugim miejscu znalazł się kierowca samochodu ciężarowego (6,8%), a na trzecim – magazynier (4,1%). W pierwszej dziesiątce znalazły się także zawody budowlane i przemysłowe, takie jak: pomocniczy robotnik budowlany (3,4%), robotnicy wykonujący prace proste w przemyśle (2,6%) czy spawacz (2,1%). Na liście pojawiły się również zawody z innych branż – programista aplikacji (2,4%) oraz kucharz (2,0%). Ranking zamykają pozostali pracownicy wykonujący prace proste (1,7%) oraz robotnik budowlany (1,7%).Pod koniec 2024 roku kobiety z obywatelstwem innym niż polskie najczęściej pracowały jako magazynierki, które stanowiły 5,2% wszystkich zatrudnionych cudzoziemek. Drugim najczęściej wybieranym zawodem był pakowacz ręczny (4,2%), a trzecim pomoc kuchenna (3,7%). Wysokie miejsca w zestawieniu zajęły także sprzątaczki i pracownice utrzymania czystości (3,6%) oraz robotnice wykonujące prace proste w przemyśle (3,6%). Kobiety z zagranicy często podejmowały też zatrudnienie jako pomoc i sprzątaczki biurowe, hotelowe i podobne (2,6%) czy pracownice produkcji (2,4%). Wśród popularnych zawodów znalazły się również robotnice magazynowe (2,4%), pozostałe pracownice wykonujące prace proste (2,3%) oraz sprzedawczynie (2,3%).Nie ma powodu do nadmiernego zdziwienia wzrastającą liczbą cudzoziemców pracujących w regionie - tak jak Polacy wyjeżdżają za granicę w poszukiwaniu lepszych warunków, tak i inni szukają pracy tam, gdzie mają szansę na większe zarobki. Czytaj także: