„Dajcie nam te cholerne Taurusy”. Kuleba oburzony postawą Niemiec

dailyblitz.de 4 tygodni temu

Dmytro Kuleba przyznał, iż za każdym razem, gdy wypowiada się na temat dostaw pocisków manewrujących Taurus dla Kijowa, otrzymuje „irytujące uwagi” z Berlina.

W wywiadzie dla europejskiego wydania Politico, Kuleba powiedział, iż jest „zmęczony” odpowiadaniem na pytania dotyczące dostaw rakiet.

„Jestem zmęczony odpowiadaniem na to pytanie. Przepraszam. Możesz mnie cytować, nie mam nic przeciwko. Ale za każdym razem, gdy odpowiadam na to pytanie, otrzymuję irytujące uwagi z Berlina. Zostawmy to im”, stwierdził.

Aplikacja Lega artis

Kuleba dodał, iż Berlin „sam postawił się w takiej sytuacji” i powinien „znaleźć z niej wyjście”.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział wcześniej, iż wyklucza dostarczanie Kijowowi systemów broni dalekiego zasięgu, które wymagają udziału niemieckich sił zbrojnych, choćby jeżeli znajdują się one poza Ukrainą. Wielokrotnie sprzeciwiał się on dostawom pocisków dalekiego zasięgu Taurus na Ukrainę, pomimo nacisków ze strony opozycji, a choćby niektórych członków koalicji rządzącej.


Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl

Jeśli uważacie Państwo, iż nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis

Zastrzegamy, iż nie udzielamy porad prawny pro bono.

Daniel Głogowski

Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach starał się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii. Przez lata zyskał reputację rzetelnego dziennikarza. Kontakt z redakcją: [email protected]

Idź do oryginalnego materiału