Dalej od UE: Gruzja zamyka Biuro Antykorupcyjne

upday.com 1 dzień temu
Gruzja jeszcze bardziej oddaliła się od Unii Europejskiej - tak rzecznik Komisji Europejskiej Guillaume Mercier skomentował we wtorek zapowiedziane przez gruzińskie władze zamknięcie biura do walki z korupcją. KE domagała się wcześniej od Tbilisi wzmocnienia niezależności tego organu. PAP

Władze Gruzji zamknęły Biuro Antykorupcyjne, które utworzyły zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej w 2022 roku. Komisja ostro zareagowała: to kolejny krok, który oddala Tbilisi od członkostwa w Unii Europejskiej.

Uprawnienia biura przekazano Służbie Audytu Państwowego. Decyzję ogłoszono w poniedziałek, dzień później odpowiedział Bruksela.

«Ostatnie wydarzenia pokazały, iż Gruzja oddala się jeszcze bardziej od swojej drogi do UE» – powiedział we wtorek rzecznik KE ds. rozszerzenia Unii, Aniello Mercier. Przypomniał, iż poszanowanie praworządności to najważniejszy warunek dla państw kandydujących do członkostwa.

Poważny regres w walce z korupcją

Komisja Europejska w opublikowanym na początku listopada sprawozdaniu odnotowała regres Gruzji w walce z korupcją. Tbilisi nie zrealizowało wskazań Komisji Weneckiej dotyczących zwiększenia niezależności Biura Antykorupcyjnego ani wzmocnienia jego uprawnień śledczych w sprawach korupcji na wysokim szczeblu.

KE zwracała też uwagę na problem braku neutralności politycznej organu. W raporcie odnotowano, iż uprawnienia biura wykorzystywano do egzekwowania represyjnych przepisów wymierzonych w organizacje pozarządowe i media. Pojawiły się przypadki nękania NGO przez biuro.

Kandydat "wyłącznie z nazwy"

Komisja Europejska stwierdziła, iż od czasu de facto wstrzymania procesu akcesyjnego Gruzji przez UE w grudniu 2024 roku sytuacja w tym państwie znacznie się pogorszyła. Poważny regres demokracji naznaczony był szybką erozją praworządności i poważnymi ograniczeniami praw podstawowych.

Dlatego KE «uznaje Gruzję za kraj kandydujący wyłącznie z nazwy».

Wniosek o delegalizację opozycji

Rządząca partia Gruzińskie Marzenie złożyła pod koniec października do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o delegalizację trzech głównych partii opozycyjnych.

Niezależni obserwatorzy i środowiska opozycyjne alarmują, iż władze w Tbilisi coraz częściej odchodzą od standardów zachodnich. Przyjmowane przez rząd regulacje niebezpiecznie zbliżają Gruzję do norm obowiązujących w Rosji.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału