Damian Duda, medyk pola walki, odebrał w ambasadzie RP w Kijowie nagrodę polskiego MSZ „Pro Dignitate Humana” („W obronie godności ludzkiej”). Wyróżnienie przyznano za „zaangażowanie w pomoc Ukrainie na linii frontu podczas wojny z Rosją”.

– Damian Duda staje w obronie osób, których dotykają najpoważniejsze represje i największe prześladowania – prześladowania zbrojne. Osoby, które wraz ze swoimi kolegami i koleżankami z fundacji „W międzyczasie” wywozi z linii frontu, są najmocniej dotknięte przez totalitaryzm rosyjski, przez rosyjskie siły zbrojne, które dokonały i wciąż dokonują bezprawnej, niesprawiedliwej, brutalnej i krwawej agresji na Ukrainę – podkreślił Piotr Łukasiewicz, szef ambasady.
Duda, porucznik rezerwy, zaangażował się w pomoc Ukrainie jeszcze w 2014 roku. Od początku inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. wraz z polskimi medykami ratuje ukraińskich żołnierzy i cywilów.
– To dla mnie ważne wyróżnienie, które pokazuje, iż robota, którą wykonujemy, jest ważna nie tylko i wyłącznie dla żołnierzy ukraińskich, ale także jest robotą istotną dla naszego kraju, naszej dyplomacji i naszych decydentów; to oznacza, iż rozumieją oni, jak istotna jest kwestia wolnej i niepodległej Ukrainy oraz obrony Ukrainy – powiedział Duda w rozmowie z dziennikarzami.
– Zdarza się, iż ratujemy ludność cywilną. Trafiają się też przypadki, iż ratujemy żołnierzy rosyjskich, którzy dostaną się do ukraińskiej niewoli – dodał.
Nagrodę „Pro Dignitate Humana” w wysokości 100 tys. złotych ustanowiono w 2011 roku. Przyznawana jest przez ministra spraw zagranicznych.
tom