- Jako, iż byliśmy od naprawiania lotnisk, to jeździliśmy tam, gdzie akurat byliśmy potrzebni. Asfalt i beton koroduje, to niemal stale trzeba naprawiać, poprawiać... Półżartem można powiedzieć, iż droga startowa (w przypadku lotnisk wojskowych jest droga a nie pas startowy), to taka trochę szersza jezdnia - mówi starszy chorąży sztabowy rezerwy Dariusz Baran, który służył w 14 batalionie remontu lotnisk w Elblągu. Wspominamy czasy służby i pokazujemy zdjęcia prezentujące jak koszary przy ul. Lotniczej wyglądały, kiedy były użytkowane przez żołnierzy.