Kulminacyjny moment imprezy był apel pamięci na Dębowej Górze w pobliżu Lipia, gdzie przed laty było miejsce koncentracji żołnierzy AK. Uczestnicy złazu mimo upalnej pogody, niestrudzenie docierali tam wybranymi przez siebie trasami. Główna wiodła ze Starachowic od Ronda Karola Kality "Rębajły", wzdłuż torów kolejki wąskotorowej, aż na stację w Lipiu, gdzie zapłonęło złazowe ognisko. O poczęstunek i inne atrakcje zadbało miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich "Lipianki".
Dębowa Góra i historia, którą skrywa
Kulminacyjny moment imprezy był apel pamięci na Dębowej Górze w pobliżu Lipia, gdzie przed laty było miejsce koncentracji żołnierzy AK. Uczestnicy złazu mimo upalnej pogody, niestrudzenie docierali tam wybranymi przez siebie trasami. Główna wiodła ze Starachowic od Ronda Karola Kality "Rębajły", wzdłuż torów kolejki wąskotorowej, aż na stację w Lipiu, gdzie zapłonęło złazowe ognisko. O poczęstunek i inne atrakcje zadbało miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich "Lipianki".