Gmina Miejska Górka od lat współpracuje z zagranicznymi samorządami. Od lat utrzymuje regularne kontakty z czeską Dobruską i węgierską gminą Abrahamhegy. W czerwu 2009 podpisano także umowę z ukraińską gminą Turbiw, ale kontakty te w minionych latach raczej zostały rozluźnione. Wszystko wskazuje jednak na to, iż znów się zacieśniają. Dwunastosobowa grupa z Ukrainy pod wodzą tamtejszego mera Igora Sotsa przebywa właśnie w Miejskiej Górce.
Gdzie leży Turbiw i jaki jest zakres wpółpracy?
Turbiw znajduje się w rejonie lipowieckim obwodu winnickiego. Miejscowość powstała w 1545 roku. W 1627 roku było to prywatne miasto szlacheckie należące do kasztelana krakowskiego Jerzego Zbaraskiego
Status osiedla typu miejskiego Turbiw posiada od 1956 roku.
Zakres współpracy obu samorządów wynikający z umowy partnerskiej obejmuje:
- wymiana doświadczeń i kontaktów z zakresu działalności samorządowej,
- wymiana kulturalna oraz nawiązanie kontaktów w zakresie kultury i sztuki
- współpraca pomiędzy urzędami samorządu, zwłaszcza w rozwoju dziecięcych, kulturalnych i sportowych programów
- nawiązanie współpracy w takich obszarach jak: przemysł, rolnictwo, rozwój turystyki, sportu, edukacji.
Co oglądają przedstawiciele ukraińskiego samorządu?
W międzyczasie sporo się na Ukrainie wydarzyło i zmieniło, między innymi Turbiw przeszedł reformę administracji, ma też nowe władze, ale kooperacja z Miejską Górką została utrzymana.
- Przeprowadzona u nich reforma samorządowa spowodowała, iż funkcjonują na zasadzie naszego modelu samorządu, czyli mniejsze miejscowości są skupione według jednej dużej, a wcześniej to działało podobnie jak we Francji. Ich gmina ma 16 000 mieszkańców, a powierzchnię 400 km kwadratowych i zupelnie inne uwarunkowania. Powodem ich wizyty jest przyjrzenie się temu, jak funkcjonuje gmina, jak jest finansowa, zarządzana, jakie stosuje rozwiązania. Gościmy mera i jego zastępcę, dyrektorów kilku tamtejszych jednostek organizacyjnych - wyjaśnia burmistrz Karol Skrzypczak.
Dodaje, iż to Ukraińcy nawiązali konktakt i poprosili o umożliwienie im takiej wizyty.
- Nie dziwię się im. Oni chcą się od nas uczyć, tak samo jak my robiliśmy to 30 lat temu i jeździliśmy oglądać różne rozwiązania np. do Holandii - dodaje.
Program wizyty jest dość napięty. Delegacja odwiedza urząd i jego jednostki, szkoły, hale sportowe, boiska, remizy, przychodnie. Dziś oglądała także nowe przedszkole i żłobek. W międzyczasie Ukraińcy spotykają się także w urzędnikami, radnym i przedstawicielami różnych organizacji.
https://rawicz24.pl/wiadomosci/jak-wygladaja-wnetrza-nowego-przedszkola-i-zlobka-w-miejskiej-gorce-zdjecia/djqHv7cW7XGQOvwTdoQ5