DJI, światowy lider w rozwoju i produkcji latających dronów, intensywnie rozwija swoją działalność w zakresie dronów rolniczych, obsługując młodych rolników na swoim rodzimym rynku w Chinach. Firma zwiększyła łączną sprzedaż dronów dla rolnictwa 15-krotnie w ciągu pięciu lat, do 300 000 sztuk.
Drony latające nad polami i rozpylające pestycydy, są coraz częstszym widokiem na wiejskich obszarach Chin. Maszyny te wykorzystują zdjęcia lotnicze do ustalania torów lotu i mogą automatycznie omijać przeszkody. Najnowsze modele są wyposażone w dwa opryskiwacze, które mogą aplikować 18 litrów chemikaliów na minutę.
Drony DJI są wykorzystywane do pracy na około jednej trzeciej chińskich pól uprawnych, głównie przez wielkoobszarowych rolników w wieku 30 i 40 lat.
Zapotrzebowanie na tę technologię rośnie, wychodzi ona bowiem naprzeciw powszechnemu problemowi chińskiej wsi, która cierpi na niedobór siły roboczej w miarę starzenia się chińskiej populacji.
Z cenami na poziomie 50 tysięcy juanów (ok. 27 tysięcy PLN), drony DJI pokonują swoją konkurencje w tej niszy. Ich zakup jest po prostu bardziej opłacalny dla rolników, niż w przypadku modeli oferowanych przez konkurentów DJI.
Chińska firma QY Research prognozuje, iż globalny rynek dronów rolniczych wzrośnie z około 3,1 miliarda dolarów w 2024 roku do 9 miliardów dolarów w 2030 roku. DJI jest w tej chwili liderem z około 30% udziałem w rynku. Tymczasem Yamaha Motor zajmuje drugie miejsce z 11% udziałem.
DJI rozpoczęło sprzedaż dronów rolniczych w 2015 roku. W 2022 r. działalność ta była drugim co do wielkości źródłem przychodów w wysokości 30 miliardów juanów, za podstawowymi dronami z kamerami.
Firma oferuje szerokie wsparcie klienta w celu budowania długoterminowych relacji z młodymi chińskimi rolnikami. Zatrudnia około 6000 instruktorów, których zadaniem jest szkolenie sprzedawców detalicznych tak, aby sami stali się certyfikowanymi trenerami. Spółka posiada również 1100 centrów naprawczych, które według firmy mogą naprawić 95% typowych uszkodzeń w ciągu nie więcej niż sześciu godzin od chwili zgłoszenia awarii przez klienta.
Poza Chinami, DJI odnotowuje znaczną sprzedaż dronów rolniczych w obu Amerykach, gdzie pszenica i kukurydza są głównymi uprawami, oraz w Azji Południowo-Wschodniej, głównie do uprawy ryżu. Australijscy rolnicy wykorzystują drony DJI do zwalczania chwastów na pastwiskach.
Rolnicy uprawiający ryż w Japonii używają dronów DJI do siewu, a także do stosowania pestycydów i nawozów. Dzięki zastosowaniu tych maszyn rolnicy realizują prace polowe pięć razy szybciej, niż metodami dotychczas wykorzystywanymi. Drony są tańsze i łatwiejsze w obsłudze od specjalistycznych maszyn, na przykład tych do sadzenia ryżu. Są w stanie wiele zadań realizować autonomicznie.
Tymczasem po drugiej stronie Oceanu Spokojnego DJI napotyka problemy w pozyskiwaniu nowych klientów. Waszyngton umieścił DJI na czarnej liście firm objętych ograniczeniami handlowymi. Ustawa o wydatkach obronnych na rok fiskalny 2025 przyjęta przez amerykańską Izbę Reprezentantów w czerwcu br. zawierała ograniczenia dotyczące dronów DJI. Ponoć po rozpatrzeniu projektu ustawy przez Senat usunięto z niej te zapisy. Ma to być efekt sprzeciwu użytkowników (amerykańskich farmerów). Jednak wiadomym jest, iż zaostrzenie polityki wobec dronów Made in China będzie kontynuowane.
Co w tej sytuacji postanowi Europa? Dowiemy się pewnie w przyszłym roku.
Źródło: Nikkei Asia
Redakcja: Leszek B. Ślazyk
e-mail: [email protected]
© www.chiny24.com