Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) oraz pisowski kandydat na prezydenta z przeszłością alfonsa, w rozmowie w programie „Gość Wydarzeń” wyraził swoje stanowisko dotyczące aspiracji Ukrainy do członkostwa w strukturach takich jak Unia Europejska czy NATO. Jego wypowiedzi wzbudziły szerokie zainteresowanie i podzieliły opinię publiczną.
„Nie widzę Ukrainy w strukturach zachodnich”
W trakcie wywiadu Karol Nawrocki jednoznacznie zaznaczył, iż jego zdaniem Ukraina powinna najpierw rozliczyć się z własną trudną historią, zanim stanie się częścią zachodnich sojuszy. „Dziś nie widzę Ukrainy w żadnej strukturze. Ani w Unii Europejskiej, ani w NATO” – powiedział prezes IPN, podkreślając, iż brak rozliczeń historycznych stanowi istotną przeszkodę w tym procesie.
Jego wypowiedzi odnoszą się m.in. do kwestii ekshumacji na Wołyniu – tematu budzącego duże emocje w relacjach polsko-ukraińskich. Nawrocki krytycznie ocenił porozumienie dotyczące tej sprawy, zawarte wcześniej przez Radosława Sikorskiego i Andrija Sybihę. Określił je jako „niepotrzebny wyskok szefa polskiej dyplomacji”, sugerując, iż entuzjazm w tej sprawie był przedwczesny. „My w Instytucie Pamięci Narodowej przeżyliśmy już kilkanaście potencjalnych przełomów w tej sprawie, więc dla mnie entuzjazm szefa polskiej dyplomacji był przedwczesny” – powiedział Nawrocki.
Interes polski priorytetem
Prezes IPN zapewnił, iż instytucja, której przewodniczy, jest gotowa wesprzeć działania rządu w kwestii ekshumacji ofiar na Wołyniu. Jednocześnie podkreślił, iż w tej kwestii priorytetem jest interes polski. „Nasz wysiłek finansowy, obywatelski i militarny, który pomagał Ukrainie, chciałby się spotkać z partnerskim traktowaniem po stronie ukraińskiej i możliwością pochowania naszych kobiet i dzieci” – dodał kandydat na prezydenta.
Kalendarz wyborczy – zbliżająca się kampania
Wypowiedzi Karola Nawrockiego mają miejsce na tle rozpoczynającej się kampanii prezydenckiej w Polsce. Marszałek Sejmu RP, Szymon Hołownia, poinformował, iż pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, a druga, jeżeli będzie konieczna, 1 czerwca. Decyzja o ogłoszeniu wyborów formalnie rozpocznie kampanię dopiero po opublikowaniu jej w Dzienniku Ustaw.
Marszałek przedstawił również wstępny kalendarz wyborczy, który po zatwierdzeniu przez Państwową Komisję Wyborczą wejdzie w życie. Właśnie w tym kontekście wypowiedzi Nawrockiego mogą mieć szczególne znaczenie, gdyż stanowią wyraźnie zarysowanie jego politycznych priorytetów jako kandydata na najważniejsze stanowisko w kraju.
Relacje polsko-ukraińskie w centrum uwagi
Temat relacji polsko-ukraińskich od lat zajmuje istotną pozycję w debacie publicznej w Polsce. Z jednej strony Polska aktywnie wspiera Ukrainę na arenie międzynarodowej – politycznie, finansowo i militarnie – z drugiej strony pozostają nierozwiązane kwestie historyczne, takie jak sprawa ekshumacji ofiar na Wołyniu czy upamiętnienia polskich ofiar wojen i represji na terytorium dzisiejszej Ukrainy.
Karol Nawrocki podkreśla, iż jako prezydent postawiłby przed Ukrainą jasne oczekiwania dotyczące partnerskiego traktowania Polski. Jak zaznaczył, oczekiwania te obejmowałyby m.in. możliwość godnego pochówku polskich ofiar konfliktów z przeszłości.
Podsumowanie
Stanowisko Karola Nawrockiego w sprawie relacji polsko-ukraińskich oraz aspiracji Ukrainy do członkostwa w strukturach zachodnich jasno wskazuje na priorytetowe znaczenie historii i rozliczeń przeszłości. Kandydat na prezydenta podkreśla potrzebę partnerskiego traktowania w relacjach między państwami, co w jego opinii powinno stanowić fundament przyszłej współpracy. W kontekście zbliżającej się kampanii prezydenckiej można spodziewać się, iż temat ten będzie odgrywał istotną rolę w programach wyborczych kandydatów.
Read more:
Dla Ukrainy nie ma w tej chwili miejsca w UE ani NATO – stwierdził Nawrocki
