Dla Zachodu był sumieniem XX w., a wychwalał "błyskotliwego i dowcipnego" Putina. Teraz to wdowa po słynnym nobliście sączy truciznę w rany Ukrainy

Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin (P) i wdowa po Aleksandrze Sołżenicynie, Natalia, podczas ceremonii odsłonięcia pomnika pisarza z okazji 100. rocznicy jego urodzin, Moskwa, Rosja, 11 grudnia 2018 r.


Natalia Sołżenicyn, wdowa po znanym rosyjskim dysydencie — laureacie nagrody Nobla w dziedzinie literatury Aleksandrze Sołżenicynie — znów to robi. Twardo zaprzecza, iż Rosja pod rządami Władimira Putina jest dyktaturą, a tych, którzy tak uważają, nazwała kłamcami. To nie tylko "prezent" dla rosyjskiego przywódcy — to powtarzanie kłamstwa, które właśnie teraz zabija ludzi.