Dlaczego Dariusz Matecki w kampanii wyborczej doi krowę i co z tego wynika dla posłów PiS ze Szczecina?

gazeta.pl 2 lat temu
Zdjęcie: (Fot. Andrzej Kraśnicki jr)


Teza z propagandowej gazetki Dariusza Mateckiego, iż Niemcy zagrażają Szczecinowi jest równie wiarygodna, jak doniesienia byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, iż Polacy planują zabór zachodniej Ukrainy.


Dariusz Matecki z Suwerennej Polski dostał szóste miejsce na szczecińskiej liście kandydatów PiS w wyborach do Sejmu i zaraz gorączkowo rzucił się w wir kampanii wyborczej. O tym, iż złożył związane ze startem dokumenty w szczecińskim biurze PiS poinformował 28 sierpnia, cztery dni później potwierdził, iż ma nr 6.

Dariusz Matecki kontra PiS w Szczecinie

Czy obecni posłowie PiS i wojewoda Bogucki, którzy są na liście przed nim, powinni się go obawiać? Czy Matecki może zdobyć mandat poselski kosztem któregoś z nich? Przed czterema laty zabrakło mu do tego ponad 4,5 tys. głosów. Teraz posłowie Gróbarczyk, Dobrzyński, Szałabawka i Jach będą musieli postarać się, żeby znów być górą. Gdyby Matecki zabrał któremuś z nich mandat, byłaby to dla PiS bolesna porażka. Zwłaszcza, iż symulacje wyborcze nie wykluczają, iż 15 października Zjednoczona Prawica weźmie w Szczecinie tylko trzy mandaty.
Idź do oryginalnego materiału