Donald Trump skomentował niedawne spotkanie liderów Rosji, Chin i Indii. Na swoim profilu napisał, iż Stany Zjednoczone „utraciły Rosję i Indie” na rzecz Pekinu.
„Wygląda na to, iż oddaliśmy Indie i Rosję w ręce najciemniejszych, najbardziej nieprzejrzystych Chin. Niech ich kooperacja trwa długo i przynosi owoce!” – stwierdził na Truth Social były prezydent USA Donald Trump. Polityk negatywnie ocenił niedawny szczyt tych państw odbywający się w ramach Szanghajskiej Organizacji Współpracy i BRICS.
Podobnie jak Trump, część ekspertów uważa, iż kraje tworzące Szanghajską Organizację Współpracy próbują zbudować przeciwwagę dla polityki USA, a choćby myślą o ukształtowaniu nowego ładu światowego. Sam były prezydent zarzucił Chinom, iż wspólnie z Rosją i Koreą Północną przygotowują działania wymierzone w Amerykę.
Liderzy Chin, Rosji, Indii czy Korei Północnej nie ukrywali bliskich relacji – robili sobie wspólne zdjęcia, zasiedli razem na honorowej trybunie i oglądali paradę wojskową w Pekinie. choćby dla premiera Indii Narendry Modiego nie stanowił problemu fakt, iż relacje jego kraju z Chinami od lat są napięte. „Dla niektórych wyglądało to jak kadr z horroru” – napisał niemiecki dziennik, komentując wydarzenie. Inaczej widzieli to gospodarze. – Musimy zacieśniać współpracę, wykorzystywać mocne strony każdego z państw i wspólnie brać odpowiedzialność za pokój, stabilność i rozwój regionu – podkreślił Xi Jinping podczas wcześniejszego spotkania Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Tianjinie.
Na szczycie BRICS w Rio de Janeiro, który odbył się na początku lipca 2025 roku, Władimir Putin uczestniczył jedynie zdalnie, ponieważ obowiązuje go międzynarodowy nakaz aresztowania wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Jak podała RIA Novosti, we wrześniu ma odbyć się kolejny, tym razem również wirtualny, szczyt państw BRICS (skrót od ang. Brazil, Russia, India, China, South Africa), którego gospodarzem będzie Brazylia. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził, iż rosyjski prezydent weźmie w nim udział. Wśród tematów obrad znajdzie się prawdopodobnie polityka handlowa Donalda Trumpa.
