Donald Trump wycofuje się ze słów o Wołodymyrze Zełenskim. „Naprawdę tak powiedziałem?”

news.5v.pl 9 godzin temu
  • Pytany o to, czy ufa Putinowi, Trump stwierdził, iż kieruje się zasadą „trust but verify” („ufaj, ale sprawdzaj”), ale zaznaczył, iż ma pewność, iż porozumienie, jakiekolwiek będzie, utrzyma się
  • Na pytanie, czy przez cały czas uważa ukraińskiego prezydenta za dyktatora, Trump udał zdziwienie i odparł: „Naprawdę tak powiedziałem? Nie mogę uwierzyć, iż to powiedziałem”
  • Przyznał, iż przez pewien czas jego relacje z Zełenskim były trudne, dlatego iż chciał — podobnie jak rzekomo robi to Europa — odzyskać pieniądze zainwestowane w pomoc Ukrainie
  • Prezydent USA wykluczył członkostwo Ukrainy w NATO, ale zapewnił, iż będzie starał się, by Ukraina zachowała jak najwięcej swojego terytorium. — Zobaczymy, czy uda nam się odzyskać sporą część dla Ukrainy, o ile to możliwe — powiedział
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

— Nie mamy jeszcze umowy. Mamy Rosję. Mamy Ukrainę. Myślę, iż jesteśmy na bardzo zaawansowanym etapie. Myślę, iż Rosja bardzo dobrze się zachowuje — relacjonował Trump. Zastrzegał jednak, iż o wysłaniu ewentualnych sił pokojowych można będzie mówić dopiero po zawarciu układu, co jego zdaniem jest trudniejsze niż rozlokowanie żołnierzy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pytany o to, czy ufa Putinowi, Trump stwierdził, iż kieruje się zasadą „trust but verify” („ufaj, ale sprawdzaj”), ale zaznaczył, iż ma pewność, iż porozumienie, jakiekolwiek będzie, utrzyma się.

Trump o Putinie: musieliśmy przejść przez to razem

— Rozmawiałem z nim. Znam go od dawna, musieliśmy przejść przez rosyjskie oszustwo razem (aferę „Russiagate” — red.). To nie było dobre. To było niesprawiedliwe i oni też musieli przez to przechodzić — mówił Trump o Putinie. Podkreślił przy tym, iż świetne relacje ma również z Wołodymyrem Zełenskim. Zapytany o to, czy przez cały czas uważa ukraińskiego prezydenta za dyktatora, Trump udał zdziwienie i odparł: „Naprawdę tak powiedziałem? Nie mogę uwierzyć, iż to powiedziałem”. Przyznał, iż przez pewien czas jego relacje z Zełenskim były trudne, dlatego iż chciał — podobnie jak rzekomo robi to Europa — odzyskać pieniądze zainwestowane w pomoc Ukrainie.

W czasie konferencji z udziałem premiera Wielkiej Brytanii Trump ponownie został zapytany o słowa, którymi opisał Wołodymyra Zełenskiego. Zapytany, czy skorzysta z okazji, by przeprosić ukraińskiego prezydenta za nazwanie go „dyktatorem” nie odpowiedział. Podkreślił jednak, iż ma wiele szacunku dla Zełenskiego i Ukrainy za „odważną walkę”.

Brytyjski premier poprawił jednak Trumpa, kiedy ten ponownie twierdził, iż europejska pomoc dla Ukrainy polega na pożyczkach. Pytany o to, czy USA będą zabezpieczać pokój w Ukrainie, Trump powiedział, iż taką gwarancją bezpieczeństwa będzie umowa o minerałach z Ukrainą.

— Będzie tam pracować wiele osób, więc w tym sensie jest to bardzo dobre. Można powiedzieć, iż to jest zabezpieczenie. Nie sądzę, aby ktokolwiek z nami tam pogrywał, jeżeli będziemy tam z wieloma pracownikami i będziemy mieli do czynienia z ziemiami rzadkimi i innymi rzeczami, których potrzebujemy dla naszego kraju — mówił Trump.

Po raz kolejny wykluczył członkostwo Ukrainy w NATO, ale zapewnił, iż będzie starał się, by Ukraina zachowała jak najwięcej swojego terytorium. — Zobaczymy, czy uda nam się to odzyskać, albo czy uda nam się odzyskać sporą część dla Ukrainy, o ile to możliwe. Będziemy o tym rozmawiać — powiedział.

Premier Wielkiej Brytanii: uważam, iż to historyczny moment

Keir Starmer podkreślił, iż właśnie gwarancji bezpieczeństwa ma dotyczyć jego rozmowa z Trumpem.

— Uważam, iż to historyczny moment, aby upewnić się, iż będzie to trwała umowa — powiedział Starmer. — Rozmawialiśmy i będziemy rozmawiać o tym, jak będziemy współpracować z panem, panie prezydencie, aby zapewnić, iż ta umowa nie zostanie naruszona — dodał. Dziękował też Trumpowi za starania, by „uczynić pokój możliwym”.

Pytany o dążenia Starmera do zbliżenia z Unią Europejską, Trump odpowiedział, iż uważał, iż Wielka Brytania podjęła dobrą decyzję w sprawie brexitu, i wyraził przekonanie, iż przyszłe stulecia tylko potwierdzą jego słuszność. Powtórzył przy tym swoje pretensje do Europy w sprawach handlowych i NATO.

Podczas powitania Starmer wręczył też Trumpowi list od króla Karola, zapraszając go do złożenia „bezprecedensowej” drugiej wizyty państwowej w Wielkiej Brytanii.

Idź do oryginalnego materiału