Generał Christopher Cavioli, dowódca sił NATO w Europie ostrzegł, iż Federacja Rosyjska odbudowuje swój potencjał wojskowy i będzie przez cały czas stanowić zagrożenie dla państw Sojuszu.
„Rosja jest chronicznym i coraz większym zagrożeniem dla NATO. Państwem, które jest gotowe użyć siły dla spełnienia swoich celów” – powiedział amerykański generał podczas wystąpienia w Senacie USA 3 kwietnia 2025 roku. Dodał, iż Moskwa prowadzi działania destabilizacyjne wobec państw europejskich, a także wobec innych państw.
Ponadto, zdaniem generała, Rosja odbudowuje swoje zdolności wojskowe pomimo strat poniesionych w wojnie z Ukrainą i dzieje się to „szybciej, niż przewidywali analitycy”. W jego ocenie podstawą obrony wschodniej flanki NATO powinny stać się armie państw tego regionu, natomiast obecność USA jest istotną przez cały czas wobec niektórych zdolności, posiadanych przez USA, a których nie mają jeszcze kraje europejskie. Kluczową sprawą jest amerykańska mobilność i zdolność do szybkiego rozmieszczenia sił tam, gdzie może być to niezbędne.
W ocenie dowódcy sił NATO w Europie, Ukraina ma szansę zakończyć wojnę z Rosją pozytywnym rezultatem, choć prawdopodobnie nie odzyska zajętych przez FR terenów. Armia ukraińska była w stanie znaleźć rozwiązania części swoich problemów, w tym wynikających z braku dostatecznej liczby żołnierzy, przede wszystkim dzięki usprawnieniu mobilizacji i adekwatnej rotacji żołnierzy.
Według informacji przekazanych przez generała Cavioli, w tej chwili realizowane są prace nad dostarczeniem kolejnych samolotów typu F-16 dla Sił Powietrznych Ukrainy, dzięki czemu do lata br. powinna ona posiadać ok. 45 maszyn tego typu, a także co najmniej 6 francuskich myśliwców Mirage-2000.
Na podstawie: pravda.com.ua, tvn24.pl,