Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy skomentował ofensywę w Rosji

upday.com 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Zdjęcie jest ilustracją do tekstu. Fot. AA/ABACA/PAP


"Grupy wojsk wykonują przydzielone im zadania. Bitwy toczą się na całym froncie. Sytuacja jest pod naszą kontrolą" - poinformował naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski. Na posiedzeniu u prezydenta Wołodymyra Zełenskiego generał przekazał także, ile rosyjskiego terytorium znajduje się w tej chwili pod kontrolą ukraińskiej armii.


"Kontynuujemy naszą operację ofensywną w obwodzie kurskim. W tej chwili mamy pod kontrolą około 1000 kilometrów kwadratowych rosyjskiego terytorium. Grupy wojsk wykonują przydzielone im zadania. Bitwy toczą się na całym froncie. Sytuacja jest pod naszą kontrolą" - powiedział naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski podczas poniedziałkowego posiedzenia u prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Uczestnicy posiedzenia sztabu generalnego polecili ministrowi spraw wewnętrznych i funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa Ukrainy przygotowanie planu humanitarnego dla terytorium operacji w atakowanym regionie.

Komentarz Zełenskiego

"Najważniejszy był raport dowódcy generalnego Ołeksandra Syrskiego na temat naszych działań obronnych na froncie i operacji w rejonie Kurska" - powiedział Zełenski. "Jesteśmy wdzięczni wszystkim żołnierzom i dowódcom za ich niezłomność oraz zdecydowane działania" - dodał prezydent.

Ministerstwo Obrony Ukrainy i dyplomaci zostali poinstruowani, aby przedstawić listę niezbędnych działań ze strony ukraińskiej w celu uzyskania pozwolenia od partnerów na użycie broni dalekiego zasięgu do obrony terytorium Ukrainy.

Wcześniej głos na temat aktualnych wydarzeń na graniczących z Ukrainą terenach zabrał Władimir Putin. "Straty ukraińskiej armii rosną dramatycznie, także wśród najlepiej wyszkolonych jednostek, które są przenoszone w rejon naszych granic" - powiedział dyktator. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Źródło: PAP

Idź do oryginalnego materiału