Dr Bonikowska ostrzega: Rosja pozoruje dialog z USA

upday.com 4 godzin temu
Rosja nie chce rozejmu i zakończenia wojny z Ukrainą oraz prowadzi dialog pozorowany z USA - uważa prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych dr Małgorzata Bonikowska. Jak powiedziała PAP, spotkanie Władimira Putina z Donaldem Trumpem, do którego ma dojść w Budapeszcie, nic w tej sprawie nie zmieni. PAP

Amerykański dziennik "Washington Post" ujawnił w niedzielę szczegóły czwartkowej rozmowy Władimira Putina z Donaldem Trumpem. Przywódca Rosji miał zażądać, by Ukraina przekazała Rosji pełną kontrolę nad obwodem donieckim w Donbasie jako warunek zakończenia wojny.

Dr Małgorzata Bonikowska oceniła rosyjskie żądania jako "podstęp niż postęp", zarówno w sferze militarnej jak i politycznej. Podkreśliła, iż oddanie Donbasu byłoby niebezpiecznym odkryciem się na ewentualne rosyjskie działania wojskowe ze względu na duże znaczenie militarne tego regionu dla ukraińskiej armii.

Precedens terytorialny

Ekspertka zwróciła uwagę, iż "zgoda strony ukraińskiej na oddanie de iure kawałka terytorium byłaby precedensem w tych rozmowach". Mogłoby to otworzyć dyskusję o zmianach granic, co bez gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy jest wykluczone.

"Nie widzę w zachowaniu Rosji rzeczywistego dążenia do rozejmu, do kompromisu, do końca tej wojny. Więc to jest dialog pozorowany" - podkreśliła dr Bonikowska. Odnosząc się do słów Trumpa o tym, iż obie strony powinny się "zatrzymać tam, gdzie są" i ogłosić zwycięstwo, odpowiedziała, iż to potwierdzenie impasu, a nie propozycja wyjścia z niego.

Słabość rosyjskiej armii

"Rosja nie chce oddać terytoriów ukraińskich, które okupuje, a jednocześnie nie jest w stanie posunąć się dalej" - stwierdziła ekspertka. Podkreśliła, iż skoro armia rosyjska nie może przełamać ukraińskiej obrony po trzech i pół roku wojny, oznacza to jej słabość.

"Wielka Rosja, dysponująca ponad milionową armią i wielokrotnie większymi zasobami niż Ukraina, nie jest w stanie pokonać siłą znacznie mniejszego sąsiada. A jednocześnie armia ukraińska atakuje infrastrukturę krytyczną na terytorium Rosji" - oceniła dr Bonikowska.

Spotkania dyplomatyczne

Pytana o nadchodzące spotkanie Trumpa i Putina w Budapeszcie, dr Bonikowska odpowiedziała przecząco co do możliwości zmiany sytuacji. W jej ocenie USA będą dalej starać się przekonać Rosję o zakończeniu wojny, a Rosja będzie zwodzić Amerykanów, iż tego rzeczywiście chce.

Prezydent Trump przyjął w piątek w Białym Domu Wołodymyra Zełenskiego. Trump wyraził przekonanie, iż Putin chce zakończyć wojnę, podczas gdy Zełenski ocenił, iż nie sądzi, by Putin był gotowy na pokój. Trump zasugerował, iż nie sprzeda Ukrainie pocisków Tomahawk, gdyż USA ich potrzebują.

Źródła wykorzystane: "Washington Post", "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału