W sieci krążą kłamliwe komentarze, iż dom w Wyrykach-Woli zniszczony po wlocie do Polski rosyjskich dronów, był uszkodzony już wcześniej, przez burzę. - Daj Boże, żeby sami to przeżyli, co my przeżyliśmy. Niech oni też przeżyją taką "burzę", to będą wiedzieli, jak to jest - komentuje w rozmowie z WP Tomasz Wesołowski, właściciel domu.