Niezidentyfikowane drony pojawiają się regularnie nad stanem New Jersey, Nowy Jork czy Maryland. Wiele z nich zaobserwowano w pobliżu istotnych punktów oraz domów ważnych osób. Władze poszczególnych stanów wzywają Biały Dom do rozwiązania problemu. - To zaszło za daleko - powiedziała gubernator Nowego Jorku.
Drony nad ważnymi punktami w USA. Setki zgłoszeń z całego kraju
- To zaszło za daleko - napisała w mediach społecznościowych gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul, komentując kolejne doniesienia o tajemniczych dronach nad USA. Zaapelowała do Kongresu USA o uchwalenie ustawy wzmacniającej nadzór FAA nad dronami oraz przyznającej większe uprawnienia lokalnym organom ścigania.
- Kongres musi uchwalić prawo, które da nam możliwość bezpośredniego radzenia sobie z bezzałogowcami - dodała.
USA. Tajemnicze drony na niebie
Od 18 listopada nad New Jersey wielokrotnie obserwowano niezidentyfikowane drony. Jak przekazuje agencja Associated Press, po raz pierwszy zostały zauważone w pobliżu rzeki Raritan. Później incydenty zgłaszano w całym stanie m.in. w pobliżu Picatinny Arsenal, ważnego wojskowego ośrodka badawczego, a także w pobliżu pola golfowego prezydenta elekta Donalda Trumpa.
Drony pojawiły się także w stanie Nowy Jorku. 12 grudnia zauważono je nad miastem Nowy Jork, a 13 nad lotniskiem Nowy Jork-Stewart. "W piątek 13 grudnia pasy startowe na nowojorskim lotnisku Stewart zostały zamknięte z powodu aktywności dronów" - poinformowała gubernator Kathy Hochul.
ZOBACZ: Tajemnicze drony nad bazą. Wojsko USA potwierdza
Policja w Connecticut przekazała, iż "podejrzana aktywność dronów" miała miejsce w różnych częściach stanu. W Maryland były gubernator Partii Republikańskiej Larry Hogan stwierdził, iż widział "dziesiątki" bezzałogowców nad swoją rezydencją w Davidsonville, około 40 km od Waszyngtonu. "Podobnie jak wielu, którzy obserwowali te obiekty, nie wiem, czy ta rosnąca aktywność nad naszym niebem nie stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego lub bezpieczeństwa narodowego" - napisał na platformie X.
Pod koniec listopada Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych potwierdziły, iż niezidentyfikowane drony zauważono nad trzema amerykańskimi bazami lotniczymi w Wielkiej Brytanii: RAF Lakenheath i RAF Mildenhall w Suffolk oraz RAF Feltwell w Norfolk. Na początku grudnia odnotowano obecność tajemniczych obiektów w pobliżu amerykańskiej bazy lotniczej Ramstein w Niemczech.
USA. Biały Dom uspokaja w sprawie dronów
Rzecznik Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego John Kirby powiedział, iż dostępne zdjęcia wskazują, iż wiele zgłoszonych dronów to w rzeczywistości samoloty załogowe. Sekretarz bezpieczeństwa narodowego Alejandro Mayorkas przekazał z kolei, iż niektóre z zaobserwowanych obiektów to faktycznie drony, a część to statki powietrzne, które powszechnie mylone są z bezzałogowcami.
Mayorkas w rozmowie ze stacją ABC podkreślił, iż wyjaśnieniem wzrostu liczby obserwacji dronów może być zmiana prawa federalnego wprowadzona w zeszłym roku, która zezwala na latanie takich obiektów w nocy.
ZOBACZ: Niezidentyfikowane drony nad bazami USA w Wielkiej Brytanii. Rejon pod stałą obserwacją
- To może być jeden z powodów, dla których teraz ludzie widzą więcej dronów niż kiedyś, zwłaszcza od świtu do zmierzchu - powiedział.
Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wydała w piątek oświadczenie, w którym stwierdziła, iż coraz więcej osób korzysta z dronów, co oznacza, iż coraz więcej osób zauważa je na niebie.