Prezydent Andrzej Duda z najwyższym bólem i stanowczością zareagował na czwartkową wypowiedź europosła Grzegorza Brauna, który w radiu Wnet negował funkcjonowanie komór gazowych w Auschwitz. Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała sprawę do Instytutu Pamięci Narodowej. Premier Donald Tusk nazwał słowa Brauna "hańbą", a szef MSZ Radosław Sikorski stwierdził, iż europoseł "wykonuje robotę, która jest dla Polski zła".
Prezydent Rzeczypospolitej w piątek zdecydowanie potępił wypowiedź europosła Grzegorza Brauna dotyczącą Holokaustu. W oświadczeniu Andrzej Duda napisał, iż reaguje "z najwyższym bólem, ale i stanowczością" na słowa podważające historyczną prawdę o Zagładzie.
Głowa państwa podkreśliła, iż takim wypowiedziom "w Polsce należy się tylko jedno: potępienie". Prezydent odwołał się do pamięci Edwarda Mosberga, którego nazywał Przyjacielem i który przeżył piekło niemieckich obozów koncentracyjnych.
Prokuratura przekazuje sprawę IPN
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w piątek, iż materiały z postępowania sprawdzającego w sprawie wypowiedzi Brauna trafią do prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej. Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu zajmie się teraz tą sprawą.
Rzecznik komisji prokurator Robert Janicki zapewnił, iż zgodnie z ustawą o IPN prokurator instytutu jest adekwatny do zajęcia się sprawą. Dodał, iż takie czynności "oczywiście w instytucie zostaną podjęte".
Politycy potępiają słowa europosła
Premier Donald Tusk w czwartek nazwał wypowiedź Grzegorza Brauna "hańbą". Szef rządu podkreślił, iż "musimy zrobić wszystko, żeby nikomu na świecie Polska nie kojarzyła się z takimi ludźmi".
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w piątek stwierdził, iż europoseł Braun "wykonuje robotę, która jest dla Polski zła". Szef MSZ dodał, iż "za każdym razem, jak Rosja potrzebowała Polsce zaszkodzić, to robiła tutaj jakąś antysemicką hecę".
Muzeum Auschwitz reaguje na negacjonizm
Dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński oświadczył, iż słowa europosła to nie tylko akt ściganego przez prawo negacjonizmu, ale też znieważenie pamięci ofiar. Słowa Brauna potępił również Instytut Pamięci Narodowej.
Prezydent Duda w swoim oświadczeniu przypomniał, iż Edward Mosberg "całym swoim życiem przypominał, jak wielką wartością jest pamięć - i jak wielką odpowiedzialnością jest strzec prawdy".
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.
