Dwie osoby zginęły w rosyjskich atakach w obwodach donieckim i czernihowskim we wschodniej i północnej części Ukrainy – poinformowały w niedzielę ukraińskie służby ratunkowe. Jedna osoba poniosła śmierć w Słowiańsku w obwodzie donieckim na skutek ataku dronowego. Obrażenia odniósł 15-letni chłopiec.
Uszkodzonych zostało 12 domów i budynek sklepu. Wybuchły pożary.
Drugą ofiarą śmiertelną był 50-letni mężczyzna, który zginął w sobotę wieczorem podczas ataku dronowego w Nowogrodzie Siewierskim w obwodzie czernihowskim.
Na skutek tego ataku wybuchły pożary m.in. w domu mieszkalnym i budynku gospodarczym.
Atak na infrastrukturę
Siły rosyjskie zaatakowały w nocy z soboty na niedzielę obiekty cywilnej infrastruktury w Krzemieńczuku w obwodzie połtawskim w środkowej części Ukrainy, powodując zakłócenia w dostawach prądu, wody i ogrzewania w mieście – poinformował szef władz miejskich Witalij Małecki.
„Znów zmasowany atak rakietowo-dronowy na obiekty infrastruktury Krzemieńczuka. W niektórych dzielnicach występują problemy z dostawami energii elektrycznej, wody i ogrzewania” – napisał Malecki.
Zapewnił, iż wszystkie służby nieprzerwanie pracują nad wznowieniem pracy krytycznych systemów infrastruktury.
Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał w niedzielę, iż w ciągu ostatniej doby na froncie doszło do 161 starć bojowych, a najtrudniejsza sytuacja panuje na kierunku Pokrowskim, gdzie siły rosyjskie szturmowały 45 razy.
