Nicolas Maduro, nieuznawany przez demokratyczne kraje przywódca Wenezueli, w wywiadzie dla prorosyjskiej telewizji „Russia Today” stwierdził, iż świat już znajduje się w stanie globalnego konfliktu.
– Papież Franciszek powiedział dwa lata temu, iż zmierzamy ku trzeciej wojnie światowej. Myślę, iż ona już się rozpoczęła – oświadczył Maduro, obarczając odpowiedzialnością Stany Zjednoczone.
Maduro oskarżył Waszyngton o działania w regionie Karaibów, wskazując m.in. rozmieszczenie amerykańskich okrętów wojennych. Wenezuelski przywódca chwalił jednocześnie inne kraje wykluczone z zachodnich struktur.
– Nowy świat już się wyłonił. Chiny, Rosja i Indie to trzy okręty flagowe świata wielobiegunowego – podkreślił.
Na jego słowa odpowiedział prezydent USA Donald Trump. Odnosząc się do incydentu z udziałem wenezuelskich myśliwców i amerykańskich okrętów, ostrzegł Caracas przed konsekwencjami.
– jeżeli dojdzie do kolejnej niebezpiecznej sytuacji, zostaną zestrzelone. Wenezuela będzie w kłopotach – zapowiedział.
Na podst. Reuters