Iwan i Władimir junior to dwaj synowie Władimira Putina, o których świat dowiedział się całkiem niedawno. Przywódca Rosji sam wszak zaprzecza o posiadaniu synów. Trzyma ich w wielkiej tajemnicy, a powodów jego decyzji może być kilka. Wszak są oni synami dyktatora, którego wielu chciałoby unicestwić. To jednak mają być nie jedyne przesłanki.
REKLAMA
Zobacz wideo Donald Trump zwyciężył. Kreml świętuje, ale może nie być tak kolorowo dla Rosjan
Putin i jego rodzina. Wersja oficjalna i nieoficjalna
W latach 80. XX wieku Władimir Putin poślubił Ludmiłę Szkrebniewą, stewardesę państwowych linii lotniczych Aerofłot. Po dwóch latach małżeństwa na świat przychodzi pierwsza córka Władimira i Ludmiły - Maria. Rok później rodzina powiększa się o kolejne dziecko - dziewczynkę Katerinę. W 2013 roku Władimir Putin rozwodzi się ze swoją żoną Ludmiłą. I na tym kończy się oficjalna wersja o rodzinie kremlowskiego przywódcy. Rosyjskie media mają zakaz grzebania w życiu prywatnym satrapy.
Jednak przed sfinalizowaniem rozwodu dużo mówiło się (oczywiście nieoficjalnie i traktowano to raczej jako plotki) o romansie Putina z gimnastyczką Aliną Kabajewą. Kobieta miała urodzić mu dziecko, jednak to nie była żadna oficjalna wersja. Próżno tej informacji szukać na rosyjskich stronach rządowych. "Najbardziej prawdopodobne wydają się doniesienia szwajcarskiej gazety "SonntagsZeitung", która opisała, iż Kabajewa urodziła dwóch synów. Pierwszy z nich miał urodzić się w szwajcarskiej klinice w 2015 roku. Drugi cztery lata później w Moskwie. Kreml zaprzeczył" - czytamy w artykule na stronie wiadomosci.radiozet.pl.
Synowie Putina trzymani są w zamknięciu
Nowe światło na sprawę domniemanych synów Putina rzuciła założona przez Michaiła Chodorkowskiego organizacja "Centrum Dossier". Według przeprowadzonego śledztwa informacje o ich istnieniu zostały potwierdzone, jednak chłopcy nie mają łatwego życia. Są izolowani od rówieśników i praktycznie żyją w zamknięciu. "Nie można ich znaleźć w państwowych bazach danych i tylko kilka osób zna ich daty urodzenia. Z ustaleń śledztwa wynika, iż Iwan i Władimir mieszkają w rezydencjach Putina, które są strzeżone przez Federalną Służbę Ochrony" - podaje portal polsatnews.pl.
Chłopcy nie uczęszczają do szkół. Są uczeni przez prywatnych korepetytorów, którzy za wierne oddanie pracy i milczenie są sowicie wynagradzani. Dzieci Putina nie poruszają się również publicznymi środkami transportu - mają do dyspozycji pociąg pancerny, ale także prywatne odrzutowce, jachty i helikoptery.
Kreml nie skomentował rewelacji opublikowanych przez "Dossier". Sam Władimir Putin również nigdy publicznie nie zaprzeczył, ale też nie przyznał, iż ma synów.