W nocy z piątku na sobotę dziesiątki rosyjskich dronów zaatakowały Ukrainę. Celem ataku był przede wszystkim Pawłohrad i Dniepr, choć obrona powietrzna walczyła z nimi także w obwodzie odeskim, mikołajowskim, kirowohradzkim i kijowskim. Tuż po północy pojawiła się informacja o poderwaniu z bazy lotniczej Olenia pięciu strategicznych bombowców Tu-95. Tuż po godz. 3 nad ranem znalazły się one na pozycjach umożliwiających wystrzelenie rakiet manewrujących Ch-101.