Dziś i jutro premier Tusk w Luandzie m.in. ws. Ukrainy

euractiv.pl 1 godzina temu

Premier Donald Tusk uczestniczy w dwudniowym szczycie Unii Afrykańskiej – Unii Europejskiej w Luandzie, przy okazji którego na dziś rano przewidziano nieformalne posiedzenie 27 szefów państw i rządów UE ws. Ukrainy.

Szef Rady Europejskiej Antonio Costa zapowiedział wcześniej, iż tematem tego spotkania będzie przygotowany przez Rosję i USA plan pokojowy dla Ukrainy.

Donald Tusk poinformował wczoraj (23 listopada), iż podczas szczytu w Luandzie przedstawi polskie stanowisko dotyczące amerykańskiego planu pokojowego dla Ukrainy. Zwrócił przy tym uwagę, iż wraz z liderami m.in. Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Kanady i Japonii zadeklarował gotowość do pracy nad planem, zgłaszając zastrzeżenia do niektórych jego punktów.

Przy okazji szczytu G20 w Johannesburgu w sobotę odbyło się spotkanie przywódców UE, Kanady, Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Japonii ws. Ukrainy. We wspólnym oświadczeniu liderzy tych państw podkreślili, iż projekt amerykańskiego planu pokojowego wymaga dalszych negocjacji. Wyrazili także zaniepokojenie zapisami dotyczącymi ograniczenia sił zbrojnych Ukrainy, które mogłyby narazić kraj na przyszłe ataki, i podkreślili, iż wszelkie decyzje dotyczące NATO i UE muszą być zaakceptowane przez ich członków.

Odnosząc się wcześniej do tekstu amerykańskiego planu, premier Tusk podkreślił, iż o Polsce decydują Polacy (jeden z punktów tego planu nieoczekiwanie dotyczy Polski — red.), a ustalenia dotyczące Ukrainy nie mogą zapadać za jej plecami. — Decyzje dotyczące Polski podejmować będą Polacy. Nic o nas bez nas. W sprawie pokoju wszelkie negocjacje powinny być prowadzone z udziałem Ukrainy — napisał w piątek na platformie X.

Amerykański plan „pokojowy”

Portal Axios opublikował w czwartek (20 listopada) szczegóły tego 28-punktowego planu, zgodnie z którym Kijów miałby zobowiązać się m.in., iż nigdy nie zostanie członkiem NATO, ograniczy liczebność swojej armii do 600 tys. żołnierzy oraz odda Rosji część swojego terytorium (m.in. Krym i Donbas, w tym choćby tereny, których Rosji nie udało się zdobyć w walkach). Zawiera także zakaz rozmieszczania zagranicznych sił pokojowych na terytorium Ukrainy.

Plan zakończenia wojny przewiduje również, iż sankcje nałożone na Rosję mają być znoszone etapami, format G8 ma zostać przywrócony, a popełnione przez żołnierzy rosyjskich zbrodnie wojenne mają być objęte amnestią. Ponadto jeden z punktów dotyczy Polski. Zakłada, iż „europejskie myśliwce będą stacjonować w Polsce”, co budzi obawy, iż może wykluczać obecność np. amerykańskich samolotów.

Następnego dnia prezydent USA Donald Trump oświadczył, iż prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski będzie musiał polubić ten plan. — Musi polubić, a jeżeli mu się nie spodoba, to wiecie, powinni po prostu walczyć dalej — dodał. Trump przypomniał także słowa, które skierował do ukraińskiego prezydenta podczas niedawnego spotkania w Gabinecie Owalnym. — Powiedziałem mu: „nie masz żadnych kart” — powtórzył swoją wypowiedź z 28 lutego.

Amerykański plan „pokojowy” wywołał jednak oburzenie znacznej części międzynarodowej społeczności i po wczorajszych rozmowach ze stroną ukraińską sekretarz stanu USA Marco Rubio przekazał dziennikarzom, iż plan wciąż jest w procesie nanoszenia poprawek. Odmówił jednak podania jakichkolwiek szczegółów, powtarzając jedynie, iż rozmowy były bardzo owocne. Rubio powiedział także, iż czwartkowe ultimatum już nie obowiązuje, choć podkreślił dążenie do jak najszybszego zakończenia prac.

UE przygotowuje alternatywny plan pokojowy dla Ukrainy

W piątek (21 listopada) prezydent Zełenski omówił w rozmowie telefonicznej założenia planu ze swoim francuskim odpowiednikiem Emmanuelem Macronem, premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem i kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Według agencji Reutera państwa, których liderzy uczestniczyli w tej rozmowie, mają przygotowywać wspólny, alternatywny dla amerykańskiego plan pokojowy.

Następnego dnia, na szczycie G20 odbywającym się w Johannesburgu (Republika Południowej Afryki), europejscy przywódcy przedstawili wspólne oświadczenie, stanowiące odpowiedź na plan pokojowy przedstawiony przez USA. W dokumencie podkreślili, iż uznają amerykański plan za „podstawę wymagającą dalszych prac”.

Europejski kontrplan pokojowy dla Ukrainy

Natomiast w niedzielę (23 listopada) przedstawiciele Ukrainy, USA i Europy, zaniepokojeni ustępstwami na rzecz Rosji, uzgodnili w Genewie, iż pokój w Ukrainie musi zostać zawarty na warunkach akceptowalnych dla zaatakowanego przez Rosję kraju i jego europejskich partnerów.

Według nieoficjalnych informacji Reutersa, europejscy liderzy przedstawili zmodyfikowaną wersję amerykańskiego planu pokojowego dla Ukrainy. Zakłada on ograniczenie ukraińskich sił zbrojnych do 800 000 żołnierzy w czasie pokoju, a nie do ogólnego limitu 600 000 żołnierzy, jak przewiduje plan USA. Ponadto alternatywny projekt zakłada, iż negocjacje w sprawie terytoriów rozpoczną się od linii kontaktowej, podczas gdy w amerykańskiej propozycji Rosja przejęłaby ukraińskie terytoria.

W dokumencie znalazł się również zapis, iż Ukraina otrzyma od USA gwarancje podobne do tych z art. 5 NATO, a sam Sojusz zgadza się nie rozmieszczać na stałe na Ukrainie w czasie pokoju wojsk pod swoim dowództwem. Ukraina ma też przeprowadzić wybory „jak najszybciej” po podpisaniu porozumienia pokojowego, a Kijów ma otrzymać rekompensatę finansową, m.in. z rosyjskich aktywów państwowych, które pozostaną zamrożone, dopóki Rosja nie naprawi szkód wyrządzonych Ukrainie.

Europejska propozycja przewiduje również, iż przystąpienie Ukrainy do NATO będzie zależało od zgody wszystkich członków Sojuszu, choć przyznaje, iż na razie takiego konsensusu nie ma. Tymczasem plan Waszyngtonu zawiera zobowiązanie Kijowa, iż do Sojuszu nie dołączy. Ponadto jeden z punktów kontrpropozycji przewiduje stacjonowanie myśliwców NATO w Polsce.

Szczyt UE — Unia Afrykańska

Siódmy szczyt Unia Afrykańska — Unia Europejska, poświęcony kwestiom pokoju i bezpieczeństwa, rozwoju gospodarczego i budowy miejsc pracy, przypada w 25-lecie partnerstwa między UE i Unią Afrykańską nawiązanego w Kairze w 2000 r. W stolicy Angoli przedstawiona zostanie również unijna inicjatywa gospodarczo-rozwojowa pn. Global Gateway.

Współprowadzą to spotkanie prezydent Angoli João Lourenço i przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa. UE reprezentować tam będzie także szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Szefowi polskiego rządu towarzyszy wiceszef MSZ Robert Kupiecki, odpowiedzialny m.in. za kształtowanie i realizację polityki bezpieczeństwa, wsparcie dla Ukrainy oraz współpracę ze Stanami Zjednoczonymi.

Idź do oryginalnego materiału