Dziś polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe

euractiv.pl 4 tygodni temu

Dziś w Warszawie realizowane są polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem szefów rządów obu państw: Donalda Tuska i Denysa Szmyhala.

Spotkanie, które już miesiąc temu zapowiedział polski premier, ma dotyczyć przede wszystkim rolnictwa, sytuacji na granicy Polski z Ukrainą, a także pomocy dla Ukrainy.

Rozmowy prowadzone w czasie czwartkowego (28 marca) spotkania mają objąć również wspólną produkcję amunicji, energetykę, a także współpracę kulturalną.

Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna zapowiedział ponadto we wtorek (26 marca) PAP, iż poruszone mogą być też kwestie związane z przyszłym członkostwem Ukrainy w UE i te związane ze wspólną historią.

Już w przeddzień (27 marca) rozmów przedstawicieli rządów w Warszawie odbyło się spotkanie polskiego ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego z ministrem rolnictwa Ukrainy Mykołą Solskim.

W Polsce i w całej Europie odbywały się bowiem niedawno protesty rolników niezadowolonych z Zielonego Ładu i napływu tańszych produktów rolnych z Ukrainy. Polscy rolnicy blokowali m.in. drogi, trasy szybkiego ruchu, autostrady, a także przejścia graniczne z Ukrainą.

Tusk: Problemem niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy

Premier Donald Tusk jeszcze w zeszłym miesiącu zapowiadał, iż niektóre polskie ministerstwa będą musiały się dobrze do tych konsultacji przygotować.

— Przede wszystkim (…) dla mnie bardzo ważne jest, aby przyjąć takie ustalenia pomiędzy stroną polską i ukraińską, żeby polski rynek, polscy producenci rolni, polscy rolnicy nie byli zagrożeni niekontrolowanym napływem produktów rolnych ze strony Ukrainy — podkreślał premier.

— Nikt w Kijowie nie ma wątpliwości, iż nowy polski rząd będzie pilnował zarówno — w ramach naszych możliwości — interesów ukraińskich w konflikcie z Rosją (…), a w relacjach dwustronnych będziemy pilnowali twardo polskich interesów — przekazał wtedy Tusk.

Zastrzegł ponadto, iż choć Polska okazuje „pełną solidarność i zrozumienie”, to szuka przy tym „faktycznych rozwiązań, a nie tylko demonstracji naszej przyjaźni i solidarności”.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski apelował o spotkanie rządów na wspólnej granicy jeszcze przed drugą rocznicą pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, ale do niego nie doszło. Na granicy pojawili się bowiem jedynie przedstawiciele ukraińskiego rządu z premierem Szmyhalem na czele.

Uprzedził on wtedy, iż jeżeli sprawa odblokowania granicy nie zostanie rozwiązana do 28 marca, to Ukraina może zastosować środki odwetowe na przejściach granicznych.

Szef polskiego rządu poinformował wówczas, iż umówił się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, za wiedzą prezydenta Zełenskiego, iż spotkanie obu rządów odbędzie się w Warszawie 28 marca. Tusk dodał wtedy, iż wcześniej do takiego spotkania nie dojdzie i podkreślił, iż jest to wspólne ustalenie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Natomiast szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec wyjaśniał, iż przed takimi rozmowami konieczne jest przygotowanie — w kontaktach roboczych z Ukraińcami — „przynajmniej wstępnych założeń możliwego porozumienia ws. zboża”. — Dlatego na takie spotkanie pozostało za wcześnie, nie został zarysowany kompromis — podkreślił w rozmowie z Onetem.

Iwański: najważniejsze odblokowanie granicy

Według eksperta Ośrodka Studiów Wschodnich Tadeusza Iwańskiego stronie ukraińskiej najbardziej zależy na „dopięciu” w Warszawie porozumienie w kwestii zbóż.

— najważniejsze dla Ukrainy są kwestie odblokowania granicy i kooperacji zbrojeniowych w zakresie bezpieczeństwa — podkreślił w rozmowie z PAP.

Ekspert OSW przyznał, iż są także inne istotne kwestie, takie jak dostawy uzbrojenia, kooperacja przemysłów zbrojeniowych i pakiet obronny, o którym mówił prezydent Zełenski po lutowym spotkaniu z premierem Tuskiem w Kijowie w lutym.

— Są i inne kwestie związane z bezpieczeństwem i uzbrojeniem, choć nie wiemy, czy w tej sprawie poznamy szczegóły. najważniejsze jest jednak odblokowanie granicy — podkreślił Tadeusz Iwański.

Idź do oryginalnego materiału