Eksperci ocenili, czy Polska mogła wykryć rosyjski dron. "Mamy 2 samoloty rozpoznawcze, a potrzebujemy 8"

fakt.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Ekspert lotniczy Piotr Abraszek i były pilot wojskowy mjr Michał Fiszer skomentowali konsekwencje wybuchu rosyjskiego drona w Lubelszczyźnie.


Incydent z dronem w Osinach w woj. lubelskim pokazał, iż potrzebujemy więcej radarów — stwierdzili zgodnie eksperci, z którymi rozmawiał "Fakt". — Na ciągłe pokrycie wschodniej i północnej granicy potrzebujemy ośmiu samolotów rozpoznawczych, a w tej chwili mamy dwa — alarmował ekspert lotniczy Piotr Abraszek. Z kolei były pilot wojskowy mjr Michał Fiszer dodał: — Sami produkujemy bardzo dobre radary, ale jeden pokrywający obszar od ziemi na dużym obszarze to wydatek kilkudziesięciu milionów dolarów.
Idź do oryginalnego materiału