Ekspert o ekshumacjach ofiar rzezi wołyńskiej. "Olbrzymia liczba indywidualnych zabójstw"
Zdjęcie: Rafał Wnuk
— Ekshumacje na Wołyniu i w Galicji Wschodniej? To jest praca, której się nigdy nie da skończyć. Ocenia się, iż to jest ponad 100 tys. ofiar, rozrzuconych w setkach miejsc. Niekiedy to groby zbiorowe, niekiedy indywidualne. W tysiącach przypadków to będzie szukanie igły w stogu siana — mówi Onetowi prof. Rafał Wnuk. Historyk komentuje deklaracje strony ukraińskiej w sprawie rzezi wołyńskiej. — Nazwałbym to krokiem w dobrym kierunku, ale nie odważę się jeszcze powiedzieć, iż mamy przełom — podkreśla.