Minionej nocy Rosja ponownie zaatakowała dronami oraz rakietami terytorium Ukrainy. Eksplozje i wybuchy odnotowano m.in. we Lwowie. Mer miasta Andrij Sadowy zaapelował do mieszkańców o pozostanie w domach w obliczu zagrożenia z powietrza, gdyż wciąż rozbrzmiewają syreny przeciwlotnicze. To jeden z największych ataków od początku wojny - napisał w serwisie X wiceszef MON Cezary Tomczyk.