Polska, która wielokrotnie słyszała słowa solidarności od zachodnich sojuszników, dziś otrzymuje realne wzmocnienie militarne. Wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił w Sejmie, iż do naszego kraju trafią konkretne wsparcia od państw NATO.

Fot. Warszawa w Pigułce
Patrioty i setki żołnierzy
Holandia przyspieszyła dostarczenie dwóch z trzech posiadanych baterii systemu Patriot, kluczowego elementu obrony przeciwrakietowej. Oprócz tego Holendrzy zdecydowali się na rozmieszczenie w Polsce systemów przeciwlotniczych krótkiego zasięgu oraz przysłanie 300 swoich żołnierzy.
Wsparcie z południa
Swoje zaangażowanie potwierdzili także Czesi, którzy wysyłają trzy śmigłowce Mi-17, doświadczone zespoły bojowe oraz około 100 żołnierzy. To realne wzmocnienie polskiej armii i sygnał, iż sojusznicy traktują zagrożenie ze strony Rosji wyjątkowo poważnie.
Rafale, Eurofightery i Pioruny
Francja i Wielka Brytania zadeklarowały wzmocnienie wschodniej flanki NATO poprzez wysłanie nowoczesnych myśliwców Rafale i Eurofighter. Tymczasem Szwecja – strategiczny partner Polski – zapowiedziała dodatkowe środki ochrony powietrznej. Szwedzi, którzy niedawno kupili polskie Pioruny, deklarują wysłanie swoich maszyn oraz nowych systemów zabezpieczających.
Polska bezpieczniejsza
Jak podkreślają eksperci, tak szeroka mobilizacja partnerów NATO nie miała miejsca od wielu lat. To odpowiedź na rosnące zagrożenie ze strony Rosji i wyraźny sygnał, iż Polska nie jest sama. Wspólne działania mają wzmocnić naszą obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową oraz zapewnić większe poczucie bezpieczeństwa obywatelom.