Ewakuacja uwięzionych powodzian. Do akcji wkraczają śmigłowce Black Hawk i Mi-17

wiadomosci.gazeta.pl 3 dni temu
Zdjęcie: Fot. Maciej Wasilewski / Agencja Wyborcza.pl; X.com/SOB_pl


Powódź spowodowała, iż mieszkańcy niektórych regionów zostali uwięzieni w swoich domach. W związku z tym do akcji ratunkowej zaangażowano śmigłowce Black Hawk i Mi-17. Będą one przechwytywać ludzi z dachów.
Trwa ewakuacja mieszkańców terenów zagrożonych przez powódź. Policja poinformowała, iż godzinie 10:50 z lotniska we Wrocławiu wystartował policyjny śmigłowiec Black Hawk, aby przeprowadzić akcją ratowniczą w miejscowości Bodzanów Rudawa (woj. opolskie). "Policjanci wspólnie ze strażakami Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej będą podejmować ludzi z dachu" - napisano.


REKLAMA


Pomocy potrzebują również mieszkańcy Stronia Śląskiego, gdzie doszło do zerwania tamy. Korespondent Radia Wrocław Jarosław Wrona relacjonował, iż miasto jest pod wodą, a do uwięzionych ludzi nie mogą dopłynąć amfibie. W związku z tym Wojsko Obrony Terytorialnej poinformowało, iż do pomocy zostaną wysłane Mi-17. "Żołnierze wspierający miejscową ludność mają odciętą lądową drogę powrotną. Wielu mieszkańców wymaga ewakuacji z dachów swoich domów" - poinformowało WOT.


Zobacz wideo Jaką pomoc dla powodzian oferuje państwo?


O zadysponowaniu śmigłowców informował podczas niedzielnej konferencji prasowej Donald Tusk. - Mobilizujemy śmigłowce. Do Wrocławia dociera pierwszy Black Hawk. Do dyspozycji będą także śmigłowce LPR - powiedział premier.


Więcej informacji na temat konferencji prasowej Donalda Tuska znajduje się w artykule: "Donald Tusk z pilnym apelem: Sytuacja jest dramatyczna. Podjęliśmy decyzję o użyciu starlinków".
Przeczytaj źródła: IAR, Polska Policja, WOT.
Idź do oryginalnego materiału